Wrocław: Traugutta w śmieciach, a jak jest na Twojej ulicy?

- Takiego śmietniska na jednej z głównych ulic jeszcze pan nie widział - nie krył emocji dzwoniący do redakcji Ryszard Połomski, emeryt z ul. Traugutta. - Proszę przyjechać i o tym napisać, bo my już nie mamy siły.

Rzeczywiście, śmieci leżą. I to w kilku miejscach. Nie jakieś sterty, ale kontrast ze schludnymi podwórkami i czystym chodnikiem jest uderzający. Zarządca chciał dobrze - na pasie ziemi oddzielającym chodnik od jezdni miała rosnąć trawa, a wiosną kwitnąć krzewy. - I kwitną, tyle że kolorowe reklamówki i puszki po piwie - z przekąsem opowiada pan Ryszard.

Idziemy na spacer wzdłuż Traugutta. Im dalej, tym gorzej. Pierwsze śmietnisko zastajemy przy skrzyżowaniu z Mierniczą. Gdy oglądaliśmy to, jadąc autem, widok aż tak nie porażał. Ale piesi mogą już tylko odwrócić głowę z obrzydzeniem - reklamówki, puszki, kartony, nawet resztki jedzenia. Na krzyżówce z ul. Prądzyńskiego jest tak samo. Po drugiej stronie w śmieciach tonie skwer między Biedronką a stacją paliw Bliska. - Nasz teren kończy się wraz z krawężnikiem - mówią w obu firmach. A śmieci w trawie jak leżały, tak leżą.

Strażnicy miejscy już wiedzą o sprawie. - Jeżeli te doniesienia się potwierdzą, ustalimy zarządcę i będziemy interweniować - obiecuje Katarzyna Urbańska z wrocławskiej straży miejskiej.
- Nam wspólnoty przekazały rejon tylko po obrys budynku - ucina krótko Sławomir Łata z firmy zarządzającej terenem.

Może w takim razie pomoże ZDiUM? - To w zasadzie poza naszym pasem, ale rozumiem sprawę. Wyślemy tam ludzi - obiecuje Roman Żurawski, kierownik działu utrzymania czystości. Obiecujemy sprawdzić, czy dotrzyma słowa.

Jak sprawa porządku wygląda na Twojej ulicy? Czy miasto lub zarządca terenu dba o czystość? Podyskutuj na forum, wyślij nam zdjęcia (adres: [email protected]), opublikujemy je wserwisie wroclaw.naszemiasto.pl!