5/10
Ochroniarz zarąbał pracodawców...
fot. Archiwum

Ochroniarz zarąbał pracodawców

Natomiast Krzysztof Zalewski, skazany za podwójne zabójstwo w Wyszkach i usiłowanie zabójstwa trzech kolejnych osób, resztę swojego życia spędzi w więzieniu. Winy odkupuje w Areszcie Śledczym w Białymstoku. W lutym 2002 r. zarąbał siekierą śpiących właścicieli baru „Wrzos”, gdzie pracował jako ochroniarz. Poszło o zatrudnienie i pieniądze. Tomaszowi Sz. zadał 21 ciosów siekierą, a Kazimierzowi W. - 12 ciosów. Ten drugi został zamordowany na oczach 5-letniej córeczki. Zabójca uprowadził też dziecko - świadka zbrodni, jednak po kilku godzinach został zatrzymany przez policję.

6/10
Mateusz Skreczko, kiedy zginął, miał zaledwie 17 lat....
fot. pixabay

Mateusz Skreczko, kiedy zginął, miał zaledwie 17 lat. Mieszkał na suwalskim blokowisku, czasem ćpał. Narkotyki kupował od suwalskich dilerów. W końcu, po rozmowie z matką, poszedł na policję i złożył obciążające dilerów zeznania. W 2005 r. zaczął otrzymywać pogróżki. Bał się wychodzić z domu. Pewnego dnia wieczorem dwaj koledzy wywabili go z domu. Obiecali mu „działkę”. Do domu już nie wrócił. Kilka miesięcy później przypadkowy przechodzeń znalazł w pobliskim bagnie jego zwłoki. Policja ustaliła, że został zabity przez Przemysława Rusanowskiego. Mężczyzna zatłukł go młotkiem i kijem bejsbolowym. W 2011 r. usłyszał wyrok - 25 lat więzienia.

7/10
Rtęć do jedzenia...
fot. Archiwum

Rtęć do jedzenia

Kolejny morderca, Andrzej K., nawet sobie rąk krwią nie ubrudził. Swoją teściową zabijał stopniowo. Dodawał jej do jedzenia chlorek rtęci. Kobieta konała w męczarniach. Odeszła w 2004 r. Jednak zbrodnia wyszła na jaw dopiero 5 lat później, po ekshumacji zwłok. Powód? Teść, szwagrostwo i dwójka ich dzieci też zaczęli chorować. Okazało się, że w ich domach, w Grabówce k. Białegostoku, Andrzej K. też podkładał toksyczną rtęć. Był zazdrosny, że dobrze im się powodzi. Pod łóżkiem małżeństwa podłożył bombę. Trzy razy podpalał dom. Proces był poszlakowy. Wyrok - dożywocie. Odsiaduje go w zakładzie w Hajnówce.

Taką samą karę usłyszał Wojciech P., który we wrześniu 2010 r. w Siemiatyczach zabił swoją żonę. P. odsiadywał wyrok za handel narkotykami. Kiedy dostał przepustkę, udał się do mieszkania żony. Grażyna zamierzała się z nim rozwieść się i zacząć nowe życie z innym mężczyzną. Nie mógł tego znieść. Zadał jej 27 ciosów nożem. Gdy wykrwawiała się na śmierć, usiłował też zabić jej ciężarną koleżankę, której udało się uciec, ale straciła dziecko.

8/10
Wilk w owczej skórze...
fot. pixabay

Wilk w owczej skórze

Tak sąd określił Pawła H. z Białegostoku. Za gwałt i brutalny mord na 22-letniej studentce w Dolinie Chochołowskiej w lipcu 2003 r. dostał on dożywocie. Paweł H. już wcześniej kilka lat spędził za kratami za gwałty ze szczególnym okrucieństwem m.in. na nieletnich. Po odsiadce jeździł po kraju szukając kolejnych ofiar. Potrafił uwodzić kobiety, manipulować nimi, zmieniać tożsamość. Kiedy poznał 22-letnią Katarzynę, wykorzystał jej miłość do gór. Okłamał, że jest przewodnikiem tatrzańskim i zaprosił do leżącego poza szlakiem szałasu. Tam ją zgwałcił i zamordował, a ciało porzucił w górach.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Hajnówka. Kiedyś było tu kąpielisko

Hajnówka. Kiedyś było tu kąpielisko

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Ci celebryci dokonali publicznego coming outu. Oni nie wstydzą się swojej orientacji

Ci celebryci dokonali publicznego coming outu. Oni nie wstydzą się swojej orientacji

Zobacz również

Hajnówka. Kiedyś było tu kąpielisko

Hajnówka. Kiedyś było tu kąpielisko

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny