
Emigracja młodych ludzi - 0,3%
Grupy obejmujące 0,3% ankietowanych za największe porażki uznają rządy postkomunistów w latach 90., afery gospodarcze i oszustwa podatkowe (ogólnie), niesprawiedliwe wyroki i funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, zbyt duże wpływy Kościoła rzymskokatolickiego, zły system edukacji, zanieczyszczenie środowiska, emigrację młodych ludzi, osłabienie Wojska Polskiego oraz zbrodnię katyńską. Nieco więcej respondentów (grupy po 0,4%) za największą przegraną uznają odrzucenie Planu Marshalla, grudzień 1970, złe funkcjonowanie opieki zdrowotnej, świadczenie „Rodzina 500+”, złe funkcjonowanie opieki zdrowotnej oraz obecną sytuację polityczną.

III RP - 0,5%
Pół procent respondentów za największą porażkę uznaje brak dekomunizacji. Tyle samo osób nie jest zadowolonych z okresu III RP oraz ogólnej, obecnej sytuacji politycznej.

Jałta -1%
W raporcie wymieniono aż 19 odpowiedzi udzielonych przez 1% badanych. Należą do nich skutki II wojny światowej, niskie płace i emerytury, utrata ziem wschodnich po II wojnie światowej, polityka zagraniczna II RP, podziały w społeczeństwie, transformacja ustrojowa po 1989 roku, wstąpienie do UE, brak ustalenia winnych katastrofy smoleńskiej, nieprzestrzeganie Konstytucji RP, I wojna światowa, Jałta, reformy Balcerowicza, bezrobocie, problemy gospodarcze, represje w okresie PRL oraz likwidacja polskiego przemysłu. Warto zauważyć, że tyle samo osób za porażkę uznaje klęskę kampanii wrześniowej i powstanie warszawskie, co obrady Okrągłego Stołu.

Katastrofa smoleńska -2%
Grupy 2 na 10 ankietowanych za największe porażki Polski uznały rządy koalicji PO-PSL (łącznie z wyborem Bronisława Komorowskiego na prezydenta), katastrofę smoleńską, niepowodzenia polskich reprezentacji, złą politykę obecnego rządu (obniżenie prestiżu Polski na arenie międzynarodowej i konflikt z UE), konflikty między politykami, niską jakość klasy politycznej, dziką prywatyzację oraz wyprzedaż majątku narodowego w procesie tzw. dzikiej prywatyzacji.