
Dzień później oświadczenie wystosował prezes Rekordu Brzeziny - Bartłomiej Przybyłowski. Podjęto decyzję, że zawodniczki odpowiedzialne za zniszczenie szatni nie zostaną wyrzucone, ale poniosą surowe konsekwencje. Czekają je warsztaty edukacyjne oraz prace porządkowe w szatni klubu ze Rzgowa i na terenach należących do Centrum Kultury Fizycznej w Brzezinach. W ramach wolontariatu przepracują 20 godzin. Prócz tego, drużyna została wycofana z długo wyczekiwanych eliminacji do Mistrzostw Polski w Futsalu. Młode piłkarki w dzień zawodów - zamiast na boisko - udadzą się na Radogoszcz, gdzie w Muzeum Tradycji Niepodległościowych będą poznawać historię oraz znaczenie symbolu swastyki, a także- co najważniejsze - uczyć się pokory.

