
Romeo Jozak
Prowadził Legię w sezonie w którym zdobyła dublet. Po zwolnieniu został dyrektorem kadry narodowej Kuwejtu i miał mieć oko na kadrę olimpijską, a następnie przejął również zadania selekcjonera. Kilka tygodni temu został zwolniony z tej funkcji. Wpływ na tę decyzję miały mieć nie tylko wyniki, ale też ostra wypowiedź Chorwata na konferencji prasowej po meczu z Australią. - Nie mamy warunków do treningu. Niby jest boisko, ale to jakaś łąka. Wiecie w ogóle, co to jest łąka? - powiedział.

Dean Klafurić
Klafurić był następcą Jozaka w Legii, ale nie na długo - został zwolniony po kompromitacji w Lidze Mistrzów i Lidze Europy, gdzie przegrał pierwsze spotkanie z Dudelange. W lipcu tego roku został zatrudniony przez NK Hrvatski Dragovoljac, ale po zaledwie trzech tygodniach mu podziękowano.

Besnik Hasi
Najgorszy trener ostatnich lat o ironio był jedynym, któremu w końcu udało wprowadzić się Legię do Ligi Mistrzów. Po szybkim zwolnieniu Albańczyk pracował przez 11 spotkań w Olympiacosie Pireus, a obecnie trenuje Al-Raed w Arabii Saudyjskiej bez większych sukcesów.

Robert Maaskant
W lipcu 2017 roku zapowiedział definitywne rozstanie z piłką, by sprawdzić się w biznesie. Został franczyzobiorcą firmy Recruit a Student, czyli przedsiębiorstwa zajmującego się pośrednictwem pracy. Długo bez futbolu nie wytrzymał - w marcu 2018 zaprezentowano go jako dyrektora technicznego występującego w drugiej lidze holenderskiej Almere City. W Polsce pracował w latach 2010 – 2011 i w tym czasie poprowadził Wisłę Kraków do mistrzostwa kraju. Głównego celu jakim był awans do Ligi Mistrzów nie zrealizował. Po krótkim pobycie w USA powrócił do Holandii, gdzie jako szkoleniowiec NAC Breda i Go Ahead Eagles dwukrotnie spadł z tamtejszej ekstraklasy. W tym roku przejął VVV Venlo w Eredivisie