
Anna Streżyńska, minister cyfryzacji | ****
Jasny punkt każdej ekipy, choć zdarzyło się jej skrytykować sztandarowe pomysły PiS, m.in. program socjalny partii rządzącej. Ciężko przebija się z kolejnymi projektami cyfryzacji państwa, takimi jak aplikacje dla obywateli, wciąż nie daje to zmiany jakościowej. Wymieniana jako kandydatka do odwołania, ale to przez pomysł połączenia jej ministerstwa z MSWiA. Pozostaje bardziej ekspertem bez zaplecza politycznego niźli politykiem. Tytan pracy.

Krzysztof Tchórzewski, minister energii | **
Wielki orędownik energetyki węglowej, co przecież dziś jest anachroniczne. Dzięki tej polityce wzmacniania sektora górniczego nie słyszymy o kolejnych protestach górników, co było częścią naszego krajobrazu. Pytanie - jaką cenę za to wszyscy płacimy?

Anna Zalewska, minister edukacji narodowej | ***
Udało się jej przeprowadzić reformę edukacji, choć nie obyło się bez protestów, że za szybko i bez odpowiedniego przygotowania. Ale już zmiany podstawy programowej są dość kontrowersyjne. Tak wybitni naukowcy jak profesor Turski, który wszak popiera reformę szkoły, mówił: Tak uczono w XIX wieku, bo z początkiem XX zrozumiano, że nauczać trzeba całościowo i ciekawie.

Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa | *
Słaby minister, bez pomysłu na budowanie dróg, linii kolejowych, wydaje się być niezdolny do sprawnego wprowadzenia nowego sztandarowego programu PiS, jakim ma być Mieszkanie Plus. Jeden z pewniaków do odwołania.