Chania na Krecie
Chania świetnie nadaje się na urlop w Grecji na przełomie zimy i wiosny, gdy nadal jest jeszcze zbyt zimno na typowe plażowanie. Miasteczko jest przeurocze i ma fascynującą historię. Możecie tu zobaczyć wyraźne architektoniczne wpływy Wenecji (np. w budynkach przystani i latarni morskiej), a także Bizancjum i Imperium Osmańskiego.
Temperatury w marcu i kwietniu sprzyjają zwiedzaniu, nie tylko zresztą Chanii, ale i całej Krety. Jeśli latem szkoda wam czasu na zabytki, bo plaże wzywają, właśnie zimą i wiosną jest najlepsza pora, by zwiedzić np. sławne ruiny pałacu króla Minosa w Knossos.
Rodos
Zimą i wiosną na Rodos nie ma tłumów, za to wiele atrakcji i uroków wyspy pozostaje, nawet poza sezonem turystycznym. Właśnie wtedy możecie w spokoju pozwiedzać piękną starówkę, zajrzeć do Pałacu Wielkiego Mistrza Rycerzy z Rodos, a wiosną koniecznie wybierzcie się na spacer wzdłuż średniowiecznej fosy, którą wypełniają wtedy dziko rosnące kwiaty.
Miasto Rodos to niejedyna atrakcja wyspy. Wiosną warto zajrzeć także np. do Doliny Motyli, parku przyrodniczego, w którym możecie zobaczyć różnorodne gatunki ptaków, w tym pawie. Na przełomie zimy i wiosny nie ma tu wielu turystów, za to przyroda budzi się do życia. Niestety, na same motyle trzeba jeszcze trochę poczekać.
Trikala i Meteora
Trikala to urocze miasto z ładnym zamkiem i starówką. Jego głównym atutem jest jednak położenie. Możecie stąd łatwo dostać się do Meteora, gdzie czekają na was zapierające dech w piersiach skalne klasztory, liczące sobie ok. 1000 lat, wpisane na listę UNESCO. Są tu aż 24 kompleksy sakralne, pełne zabytków i pięknych fresków, z których 6 nadal działa i jest udostępnianych turystom.
Dodatkowo, z Trikala możecie wybrać się do pobliskiej Pertouli ze stacją narciarską i skorzystać z resztek sezonu zimowego.
Volos i Pelion
Koniec sezonu zimowego w Grecji możecie pożegnać nartami na zboczach góry Pelion. Działa tu kurort narciarski, a wiosną pięknie kwitną jabłonie. Większym miastem leżącym najbliżej Pelionu jest Volos, oferujące dodatkowe atrakcje, a wśród nich ciekawy trunek. Tsipouradika to mocny alkohol, podawany zawsze z dodatkiem pysznych przystawek, głównie owoców morza. Do każdej kolejki dostaniecie nowe przystawki – można w ten sposób urządzić sobie małą ucztę.
