
"Adoracja" (1993)
Nie da się obiektywnie wyważyć, ile w podobnych przedsięwzięciach jest sztuki, a ile wyrachowania artystów, liczących na łatwą popularność. Jacek Markiewicz, pokazujący w swoim filmie nagiego mężczyznę ocierającego się genitaliami o przybitego do krzyża Chrystusa, twierdzi wręcz, że daje wyraz swojej religijności. Rzesze autentycznie obrażonych jego "Adoracją" sugerują jednak, że sprawa może się mieć całkiem odwrotnie. W naszej galerii przypominamy dziesięć głośnych religijnych skandali, których byliśmy świadkami w ciągu ostatnich dziesięcioleci.

Krucyfiks w moczu (1987)
Trudno do końca zrozumieć motywy, dla których włoski artysta Andres Serrano pewnego dnia najpierw nasikał do przezroczystego naczynia, a potem umieścił w nim plastikowy krucyfiks. Niedługo potem dzieło "Piss Christ" wywołało skandal na całym świecie i można powiedzieć, że wywołuje go do dziś, potwierdzając, że Serrano w pełni zasłużył na niechlubny tytuł największego skandalisty religijnego XX wieku. Dzieło pokazano również w Polsce, w warszawskim CSW w 1994 roku, choć w ocenzurowanej formie i po protestach szybko usunięto.

Fatwa dla Rushdiego (1988)
Wściekłość ajatollaha Chomeiniego wybuchła, gdy przeczytał powieść "Szatańskie wersety" brytyjskiego (choć urodzonego w Indiach) pisarza Salmana Rushdiego. Książkę uroczyście spalono na stosie, a każdy muzułmanin ma od tej chwili obowiązek zabicia jej autora. Co tak wzburzyło Chomeiniego? Wzmianki o trzech czczonych pod Kaabą w Mekkce boginiach: Al--Lat, Al-Uzza i Al-Manat. Choć wspomina się je w 53. surze Koranu, w kanonicznej wersji islamu oddawanie im czci jest bluźnierstwem zasługującym na najwyższą karę. Dlatego od ćwierć wieku Rushdie żyje w ukryciu, co nie przeszkadzało mu w latach 2004-2006 pełnić funkcji prezesa amerykańskiego Pen Center.

"Ostatnie kuszenie Chrystusa" (1988)
Najpierw była obrazoburcza powieść Nikosa Kazantzakisa, potem film Martina Scorsese. Obaj konsekwentnie postanowili pokazać życie Zbawiciela w całkowitej sprzeczności z Ewangelią: ich Chrystus jest zwykłym człowiekiem, schizofrenikiem i tchórzem, mającym nieopanowaną skłonność do płci pięknej. Jego uczniowie to korowód kabotynów i ćwierćinteligentów. "Ostatnie kuszenie..." tradycyjnie otwiera rankingi najbardziej antykatolickich filmów wszech czasów. W Polsce nigdy nie było oficjalnie pokazywane.