1/7
Lech Poznań po fatalnym błędzie Mickeya van der Harta musiał...
fot. Adam Jastrzębowski

Lech Poznań po fatalnym błędzie Mickeya van der Harta musiał odrabiać straty, ale czwarty raz w tym sezonie potrafił wyjść zwycięsko z takiej sytuacji. Kolejorz wygrywa derby Poznania w Grodzisku Wlkp. zgodnie z planem 2:1, ale nerwów nie brakowało. Warta Poznań zaliczyła czwartą porażkę na cztery mecze w derbach od jej powrotu do ekstraklasy. Spotkanie Rakowa Częstochowa z Zagłębiem Lubin (0:1) sprawiło, że Kolejorz już w sobotę mógł się cieszyć z ósmego mistrzostwa Polski. Zobaczcie oceny piłkarzy obu drużyn za sobotnie spotkanie w skali 1-10.


Zobaczcie oceny piłkarzy obu drużyn za sobotnie spotkanie w skali 1-10 ---->

2/7
JĘDRZEJ GROBELNY 5...
fot. Adam Jastrzębowski

WARTA POZNAŃ - BRAMKARZ I OBROŃCY

JĘDRZEJ GROBELNY 5
Przy bramce Amarala nie miał praktycznie żadnych szans na obronienie tego strzału. Często był wykorzystywany przy rozpoczynaniu akcji warciarzy. Popełnił kilka drobnych błędów.

JAN GRZESIK 5
Kolejny indywidualny mecz Grzesika na plus. Pedro Rebocho miał problemy, aby zatrzymać prawego wahadłowego warciarzy. Często włączał się w pierwszej połowie w akcje ofensywne, tworząc zagrożenie pod bramką Lecha.

ŁUKASZ TRAŁKA (grał do 1. minuty)
Nie trenował w tygodniu z drużyną z powodu urazu, którego nabawił się w Płocku. Zszedł na początku spotkania, zostając pożegnany szpalerem przez piłkarzy Lecha i Warty. Grał za krótko, by ocenić.

DAWID SZYMONOWICZ 3(grał do 45. minuty)
Wygrywał wiele pojedynków w powietrzu, a także na skraju pola karnego. Grał całkiem nieźle, jednak popełnił jeden, istotny błąd, kiedy to nie upilnował Mikaela Ishaka, który zdobył bramkę. W drugiej części gry już go nie oglądaliśmy.


ROBERT IVANOV 3
Można było odnieść wrażenie, że w tym meczu jest nieco anemiczny. Gdy Lech przyspieszał swoje akcje, był on wyraźnie spóźniony. Na jego szczęście koledzy z defensywy przychodzili mu w sukurs.

JAKUB KIEŁB 4
Nieźle mu szło na początku spotkania, skutecznie przeszkadzając Joelowi Pereirze. Niestety im dłużej znajdował się na boisku, to jego gra wyglądała nieco chaotycznie.

Zobaczcie oceny piłkarzy obu drużyn za sobotnie spotkanie w skali 1-10 ---->

3/7
FRANK CASTANEDA 5...
fot. Adam Jastrzębowski

POMOCNICY

FRANK CASTANEDA 5
Grał z ogromnym zębem w środku pola, zmuszając Murawskiego oraz Kalstroma do popełniania błędów w środku pola. Zainicjował akcję, po której sfaulowany został Corryn, a następnie padł gol dla Warty.

MATEUSZ KUPCZAK 4
Po zejściu Łukasza Trałki stał się trzecim środkowym obrońcą. Zanotował kilka dobrych przejęć, lecz kiedy przychodziło do starć z Amaralem, było widać różnicę jakości.

MIGUEL LUIS 3
Całkiem nieźle radził sobie, grając w defensywie, nieco gorzej w poczynaniach ofensywnych. Przez co sprawiał wrażenie, że nie był widoczny na boisku. Nie miał pomysłu na rozgrywanie akcji.

MIŁOSZ SZCZEPAŃSKI 3 (grał do 61. minuty)
Popełnił błąd przy straconej bramce, podając nonszalancko do swoich obrońców, co skrzętnie wykorzystał Amaral. Najsłabsze ogniwo w zespole Warty Poznań w tym spotkaniu.

Zobaczcie oceny piłkarzy obu drużyn za sobotnie spotkanie w skali 1-10 ---->

4/7
MILAN CORRYN 5 (grał do 61. minuty)...
fot. Adam Jastrzębowski

NAPASTNICY I ZMIENNICY

MILAN CORRYN 5 (grał do 61. minuty)
Wywalczył rzut karny, wykorzystując nieporadność van der Harta w polu karnym. Tak, jak w meczu z Wisłą Płock, nie był za bardzo widoczny podczas sobotniego spotkania.

Grali także;
MICHAŁ KOPCZYŃSKI 5 (grał od 1. minuty)
Zmienił Łukasza Trałkę i pewnie pokonał golkipera Kolejorza, wykorzystując rzut karny. W środku pola starał się być aktywny, lecz nie zawsze radził sobie z pomocnikami Kolejorza.

ALEKSANDR PAWŁOWIEC 4 (grał od 46. minuty)
Zameldował się na boisku po przerwie, jednak jego gra była bez błysku. Miał problemy z rozgrywaniem piłki w tercje ofensywy Warty, notując co chwilę straty.

NIILO MAENPAA 3(grał od 61. minuty)
Biegał po boisku, jednak nie wiedział za bardzo, co ma robić. Grał bardzo asekuracyjnie, a chyba nie tego oczekiwał trener Szulczek wpuszczając go na boisku.

JAYSON PAPEAU 4(grał od 61. minuty)
Jak zwykle po wejściu na boisku wniósł w grę Warty trochę ożywienia. Brał ciężar gry na siebie, próbując pojedynków jeden na jeden.

Zobaczcie oceny piłkarzy obu drużyn za sobotnie spotkanie w skali 1-10 ---->

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Pierwsza oprawa kibiców Wisły Kraków na finale Pucharu Polski

Pierwsza oprawa kibiców Wisły Kraków na finale Pucharu Polski

Grzegorz Rusiecki złożył ślubowanie. Podczas przysięgi była najbliższa rodzina

PILNE
Grzegorz Rusiecki złożył ślubowanie. Podczas przysięgi była najbliższa rodzina

Rozpoczynamy Grand Tour, czas na Włochy. Etapy, faworyci, Polacy i historia!

Rozpoczynamy Grand Tour, czas na Włochy. Etapy, faworyci, Polacy i historia!

Zobacz również

Radość Wisły, smutek Pogoni. Dekoracja po finale Pucharu Polski

Radość Wisły, smutek Pogoni. Dekoracja po finale Pucharu Polski

Kibice Pogoni i Wisły w drodze na finał Pucharu Polski. Dużo zdjęć

Kibice Pogoni i Wisły w drodze na finał Pucharu Polski. Dużo zdjęć