To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski

Bartosz Głąb

2 maja 2024, 21:14

Piłkarze Pogoni Szczecin w rozmowie ze swoimi kibicami

Zobacz galerię (8 zdjęć)

Pogoń Szczecin nie zdołała wygrać Pucharu Polski po raz pierwszy w swojej historii. Portowcy w finale rozgrywek przegrali po dogrywce z pierwszoligową Wisłą Kraków 1:2. Po zakończeniu spotkania piłkarze szczecińskiego klubu poszli podziękować swoim kibicom za doping. Jednak ci wrócili się do zawodników w mocnych słowach.

Pogoń Szczecin nie zdobyła pierwszego trofeum w swojej historii

W czwartkowe popołudnie klub ze Szczecina stanął przed ogromną szansą wygranie pierwszego w swojej historii trofeum. Pogoń w finale Fortuna Pucharu Polski zmierzyła się z pierwszoligową Wisłą Kraków. Przez długi czas utrzymywał się wynik bezbramkowy, aż w 75. minucie Efthymios Koulouris dał prowadzenie Portowcom. Gdy wydawała się, że zespół wreszcie osiągnie historyczny sukces, w doliczonym czasie gry Biała Gwiazda wyrównała, a na początku dogrywki zadała nokautujący cios.

Skrót meczu finałowego Pucharu Polski

Pogoni obok nosa przeszły pierwsze trofeum w historii oraz wysoka premia od PZPN-u, która mogłaby znacznie podreperować będący w nienajlepszej kondycji budżet klubu. Szczecinianie tym meczem mogli zapewnić sobie również możliwość gry w kwalifikacjach Ligi Europy.

Kibice Pogoni Szczecin wściekli po przegraniu przez piłkarzy finału Pucharu Polski

Po ostatnim gwizdu sędziego Tomasza Kwiatkowskiego załamani piłkarze Portowców podeszli pod trybunę zajmowaną przez swoich kibiców, by podziękować za niesamowity doping przez całe spotkanie. Jednak fani nie byli w nastroju do podziękowań i zwrócili się w stronę zawodników z mocnym przekazem.

- Ile możemy być drużyną przegrywów? Ile?! Jak wam nie wstyd? Dzieci płaczą! Ile można - wypalił rozgoryczony gniazdowy Pogoni.

- Ile można? Ile razy mamy mówić, że nic się nie stało? Mój ojciec mówił i mój dziadek. W ch*j się dziś stało! Z kim wy dziś przegraliście? Z Wisłą? Z 6. drużyną w 1. lidze. Co jeszcze przegracie? - zacytował słowa kibiców Samuel Szczygielski na portalu X (dawniej Twitter).

Rozwiń

W lidze Pogoń wciąż ma matematyczne szanse na zdobycie mistrzostwa Polski, jednak znacznie bardziej realne jest zajęcie miejsca na podium. Do liderującej Jagiellonii Białystok ekipa ze Szczecina traci aż 8 punktów, ale do będącego na 2. miejscu Lecha Poznań już tylko 4 "oczka". Do końca sezonu pozostały 4 kolejki. Pogoń w przyszły poniedziałek zagra ciężkie spotkanie z walczącą o utrzymanie Puszczą Niepołomice, a później pojedzie do Częstochowy na mecz z Rakowem.