5 z 16
„Czwórka”, „Cztery”, „Czteras” - to artystyczne pseudonimu...
fot. Archiwum / nadesłane; tekst: Małgorzata Oberlan

„Czwórka”, „Cztery”, „Czteras” - to artystyczne pseudonimu zaginionego. Marcin Tchorzewski był znanym w toruńskim środowisku raperem i malarzem. Jego rodzina nie kryje, że chorował na schizofrenię paranoidalną. Przed zaginięciem zdarzały mu się wycieczki bez planu i celu. Ale 25 grudnia 2013 roku Marcin czuł się dobrze.

Zobacz także: Zaginięcia młodych mężczyzn w Toruniu mają wspólny mianownik?



6 z 16
30-letni wówczas mężczyzna ostatni raz widziany był w nocy z...
fot. Archiwum / nadesłane; tekst: Małgorzata Oberlan

30-letni wówczas mężczyzna ostatni raz widziany był w nocy z 25 na 26 grudnia 2013 roku, gdy wychodził z klubu nocnego „Desperado” w Toruniu na ulicy Kopernika. Marcin ma około 178 cm wzrostu, jest ciemnym szatynem, ma oczy koloru piwnego. Posiada szczupłą budowę ciała, waży około 70 kg. W dniu zaginięcia miał na sobie czapeczkę z daszkiem, sportową bluzę bez kaptura w kolorze bordowym oraz jasne spodnie.

Zobacz także: Zaginięcia młodych mężczyzn w Toruniu mają wspólny mianownik?



7 z 16
Na facebookowym profilu „Zaginął Marcin Tchorzewski” jego...
fot. Archiwum / nadesłane; tekst: Małgorzata Oberlan

Na facebookowym profilu „Zaginął Marcin Tchorzewski” jego ojciec i brat wciąż proszą o sygnał od każdego, kto może pomóc odnaleźć „Czterasa”. Rodzina po zaginięciu wyznaczyła 30 tys. zł nagrody za informację, która przyczyni się do odnalezienia Czwórki. Sama też go intensywnie poszukiwała w Toruniu i innych miastach. Bez powodzenia...

Wiadomo, że po pożegnaniu się ze znajomymi w „Desperado” Marcin poszedł w kierunku starówki. Do domu już nigdy nie wrócił. Po tygodniu, nad Wisłą, kilka kilometrów od starówki, gdzie widziano Marcina ostatni raz, znaleziono jego rzeczy osobiste: dokumenty, sprzęt elektroniczny i karty tarota.

Zobacz także: Zaginięcia młodych mężczyzn w Toruniu mają wspólny mianownik?



8 z 16
Remigiusz Baczyński...
fot. Archiwum / nadesłane; tekst: Małgorzata Oberlan

Remigiusz Baczyński

Starówka i okolice Wisły to punkty wspólne, które łączą zaginięcie Marcina ze sprawą Remigiusza Baczyńskiego. To była noc przed sylwestrem. Remigiusz Baczyński z 30 na 31 grudnia 2016 roku bawił się w klubie „Lizard King” przy ulicy Kopernika. Tutaj wylądował ze znajomymi po imprezie firmowej.

Zobacz także: Zaginięcia młodych mężczyzn w Toruniu mają wspólny mianownik?



Pozostało jeszcze 7 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Wsiadł do windy, która nagle...urwała się i runęła z trzeciego piętra. Cud, że żyje

NOWE FAKTY
Wsiadł do windy, która nagle...urwała się i runęła z trzeciego piętra. Cud, że żyje

Biały Dym Polaka, Szczęsny bohaterem parady mistrzów [ZDJĘCIA, WIDEO]

O TYM SIĘ MÓWI
Biały Dym Polaka, Szczęsny bohaterem parady mistrzów [ZDJĘCIA, WIDEO]

Kierowca ciężarówki wjechał w matkę z dzieckiem

Kierowca ciężarówki wjechał w matkę z dzieckiem

Zobacz również

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Zaginiona 11-latka wykorzystana seksualnie przez 24-latka. „Jest wniosek o areszt”

NOWE FAKTY
Zaginiona 11-latka wykorzystana seksualnie przez 24-latka. „Jest wniosek o areszt”