
Handel w tunelu przy dworcu PKP w Gdańsku Głównym
Przy ścianach na dziko rozkładają się osoby, sprzedające „mydło i powidło”. Jednym to mocno przeszkadza, innym - nie. Jednak tunel powinien być wizytówką miasta, a tak się nie dzieje

Handel w tunelu przy dworcu PKP w Gdańsku Głównym
Przy ścianach na dziko rozkładają się osoby, sprzedające „mydło i powidło”. Jednym to mocno przeszkadza, innym - nie. Jednak tunel powinien być wizytówką miasta, a tak się nie dzieje

Handel w tunelu przy dworcu PKP w Gdańsku Głównym
Przy ścianach na dziko rozkładają się osoby, sprzedające „mydło i powidło”. Jednym to mocno przeszkadza, innym - nie. Jednak tunel powinien być wizytówką miasta, a tak się nie dzieje

Handel w tunelu przy dworcu PKP w Gdańsku Głównym
Przy ścianach na dziko rozkładają się osoby, sprzedające „mydło i powidło”. Jednym to mocno przeszkadza, innym - nie. Jednak tunel powinien być wizytówką miasta, a tak się nie dzieje