
Sukces powieści zachęcił autora do napisania kontynuacji losów profesora Wilczura. W 1939 roku wydana została powieść "Profesor Wilczur" przedstawiająca jego dalsze losy.
Więcej zdjęć --->

W 1936 roku pisarz przebywający w majątku Piwnickich w Sikorzu, odwiedził z gospodarzami w ramach wycieczki oddaloną o 10 km wieś Radotki, w której znajdował się młyn wodny.
Więcej zdjęć --->

Przyjmował w nim pacjentów jeden z pracowników młyna, miejscowy zielarz i znachor nazwiskiem Różycki. Liczni pacjenci woleli leczyć się u znachora niż u drogich i mało skutecznych lekarzy.
Więcej zdjęć --->

Krótko wcześniej, w 1935 w dzienniku "ABC", z którym Dołęga-Mostowicz współpracował, ukazała się notatka o lekarzu, doktorze Ferdynandzie Dolanim, absolwencie uczelni medycznej w Brukseli, który w małopolskiej wsi Borek został aresztowany za znachorstwo.
Więcej zdjęć --->