
Ojciec szybszy od syna
Rzadko się zdarza, by ojciec z synem rywalizowali w tej samej kategorii sportowej. A jednak - w 1988 roku Bobby Allison (USA) zajął pierwsze miejsce w wyścigu samochodowym Daytona 500. Nie byłoby to niczym szczególnym gdyby nie fakt, że tuż za nim na podium uplasował się jego rodzony syn - Davey Allison.
Podobna sytuacja w historii wyścigów nigdy się nie powtórzyła, choć Bobby w późniejszych latach wygrywał jeszcze trzykrotnie.

Ojciec prezydent
10-tym prezydentem Stanów Zjednoczonych, urzędującym od 1841 do 1845 roku, był John Tyler. Wydawać by się mogło, że obowiązki głowy państwa ciężko połączyć z życiem rodzinnym, a jednak Tylerowi się to udało. Jest on niepodważalnym rekordzistą jeśli chodzi o liczbę dzieci wśród wszystkich prezydentów USA.
John Tyler był żonaty dwukrotnie i doczekał się piętnaściorga dzieci.

Ojcowska kolekcja
Jak wiadomo zbierać można wszystko, i to nie tylko solo, ale także w parach. Jedną z bardziej niezwykłych "par" jeśli chodzi o rekordowe kolekcje jest ojciec z synem - Jürgen i Uwe Löschner.
Pasją Löschnerów okazało się zbieranie dziadków do orzechów, których udało im się zgromadzić aż 4334. Następnie założyli muzeum, które mieści się obecnie w Neuhausen w Niemczech.

Najszybszy ojciec z wózkiem
Ojcowski rekord padł także w dziedzinie biegania. Ultramaratończyk Michael Wardian w 2007 roku ustanowił nowy rekord Guinessa w przebiegnięciu maratonu. Nie był to jednak zwykły maraton, gdyż mężczyzna biegnąc, jednocześnie pchał przed sobą wózek dziecięcy.
Czas Wardiana wyniósł 2 godziny 42 minuty i 21 sekundy.