
Boruc machał szablą na Żylecie
Artur Boruc miał wystąpić przy Łazienkowskiej w ostatnim meczu sezonu z Cracovią i w ten sposób pożegnać się z Legią Warszawa. Nie zapłacił jednak kary finansowej wymierzonej przez Komisję Ligi (25 tys. zł), nie zrobił tego również klub, więc bramkarz nie miał prawa zagrać na najwyższym szczeblu. Boruc pojawił się za to na "Żylecie". Wszedł na tzw. gniazdo i odebrał pamiątkową szablę, którą potem wymachiwał.

Legia z klubowym rekordem porażek. Kibice wyszli na 17 minut
W dziesiątej minucie meczu z Cracovią ultrasi Legii wyszli ze stadionu. Nie było ich przez 17 minut. W ten sposób wyrazili niezadowolenie z wyników stołecznego klubu. Legia w minionym sezonie przegrała właśnie 17 spotkań. To najgorszy wynik w historii klubu. "Niech Dariusz Mioduski się wstydzi. Niech każda z tych minut będzie dla niego powodem do hańby, wstydu i refleksji, o ile ten człowiek jest skłonny do jakichkolwiek refleksji" - napisali w komunikacie "Nieznani Sprawcy".

Były selekcjoner ze średnią punktową 0,77
Po spadku Białej Gwiazdy pół Krakowa tonęło we łzach. Kibice za katastrofę winią zarząd, ale również trenera Jerzego Brzęczka. Były selekcjoner reprezentacji Polski wygrał w lidze zaledwie jeden z 13 meczów. Z kolei z Pucharu Polski ekipę Brzęczka w ćwierćfinale wyrzuciła trzecioligowa Olimpia Grudziądz. "Przyszedł do nas wielki 'Wuja', miał utrzymać, zrobił w ch***" - skandowali podczas przegranego meczu z Wartą kibice krakowskiej Wisły.