Pochodzi z piłkarskiej rodziny, w reprezentacji grali jego ojciec i dziadek. W lidze szwedzkiej radzi sobie tak dobrze, że drzwiami i oknami walą do klubu skauci m.in. Liverpoolu, Realu Madryt, Manchesteru United i Juventusu.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Ísak Bergmann Jóhannesson (@isak.bergmann.johannesson)

W PSV się nie przebił, lecz zbiera dobre recenzje w AZ Alkmaar (w minionym sezonie 11 goli i cztery asysty), z którym grał w fazie grupowej Ligi Europy. Może grać nie tylko na prawym skrzydle, ale też jako środkowy napastnik.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Albert Gudmundsson (@albertgudmundsson)

Na lewym skrzydle ma groźnego konkurenta w postaci Jona Dagura Thorsteinssona. W ostatnim sparingu z Wyspami Owczymi wszedł jednak z ławki i strzelił gola na wagę zwycięstwa. Z Polską może dostać szansę od początku.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Mikael Neville Anderson (@mikaelanderson10)

Wybitnym snajperem nie jest. W zakończonym sezonie zdobył zaledwie jedną bramkę w 40 meczach Millwall. Imponuje jednak warunkami fizycznymi i grą w powietrzu, dokłada też dużą cegiełkę do gry drużyny w defensywie.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Jón Daði Böðvarsson (@jondadib)