

Łukasz Fabiański - 5,5/10
W zasadzie nie miał wiele pracy. Włosi ani razu nie zmusili naszego bramkarz do poważniejszego wykazania się. Jak już Fabiański musiał interweniować, to przechwytywał dośrodkowania albo bezpańskie piłki w polu karnym.

Tomasz Kędziora - 6/10
Dość pewnie z tyłu, mimo iż miał dużo pracy szczególnie z Emersonem. Prawy defensor Dynama Kijów dawał radę, nie panikował. A i pokazał się kilka razy z przodu, gdzie popisywał się dośrodkowaniami w pole karne.

Kamil Glik - 6,5/10
Zagrał na swoim poziomie. Czyli bardzo pewnie i twardo w destrukcji, starał się uprzykrzać życie Włochom, jak tylko mógł. Na początku meczu dopuścił się fatalnej straty, gdy podał prosto do przeciwnika. Akcja skończyła się pudłem Federico Chiesy. Stąd niższa ocena dla Glika.