
Rogale i gęsina to nierozerwalni partnerzy święta 11 listopada, które w tym roku wiąże się ze szczególną rocznicą 100 lecia odzyskania niepodległości. Pokaz tworzenia rogali świętomarcińskich odbył się w Poznaniu 30 października w ramach konkursu kulinarnego "Gęsina na imieninach".
Kto chce wypiekać rogala świętomarcińskiego pod taką nazwą, musi zdobyć certyfikat i prawo do wytwarzania produktu. Od kilku lat nazwa ta jest wpisana do rejestru chronionych nazw producenta i oznaczeń geograficznych, który prowadzi Unia Europejska. Żeby produkować takie rogale, trzeba spełniać wymagania receptury, a rogale świętomarcińskie mogą pochodzić tylko z Poznania i okolic.

Rogale i gęsina to nierozerwalni partnerzy święta 11 listopada, które w tym roku wiąże się ze szczególną rocznicą 100 lecia odzyskania niepodległości. Pokaz tworzenia rogali świętomarcińskich odbył się w Poznaniu 30 października w ramach konkursu kulinarnego "Gęsina na imieninach".
Prawidłowy rogal waży od 150 do 250 gramów. Musi mieć jasnobrązowy kolor i być posmarowany pomadą, posypaną orzechami. Podstawą rogala jest nadzienie – może być ono zrobione tylko na bazie białego maku, 80-procentowej margaryny, bakalii i kilku innych dodatków.
Smacznego!