Przewodniczący składu orzekającego - sędzia Robert Szychowski (z lewej) i sędzia referent Marcin Masłowski.

Oskarżony w sądzie: - Przyznaję się do winy. Bardzo żałuję, że doszło do tego czynu z moim udziałem. Przepraszam rodzinę ofiar. Piotr i Marta byli dla mnie bardzo bliscy. Proszę o wybaczenie.

Oskarżony dobiegł na ul. Piotrkowską i zaczął dobijać się do drzwi kościoła ewangelickiego św. Mateusza. Chciał rozmawiać z księdzem. Był zakrwawiony i bardzo pobudzony. Kontakt z nim był niemożliwy. Tam zatrzymali go policjanci.

Prokurator Anna Pyka z Prokuratury Rejonowej Łódź - Widzew i adwokat Piotr Grzech, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych.