Stalinowska zbrodniarka przeszła przemianę. O „Krwawej Lunie” opowiada film Bugajskiego

„Zaćma” w reżyserii Bugajskiego akcentuje mało znany epizod z życia stalinowskiej zbrodniarki, która nieraz osobiście katowała politycznych więźniów. Poznajemy ją bowiem na początku lat 60., kiedy nie pracowała już w UB. Zaczęła się wówczas pojawiać w Laskach pod Warszawą - w Zakładzie dla Ociemniałych, gdzie bywał też prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński. Stalinowskiej zbrodniarce, bardzo zależało na tym, by się z nim spotkać. Jakie stały za tym motywacje? Czyżby zaczęła wątpić w słuszność komunistycznej ideologii?

Pamiętamy przecież, że za uwięzienie Wyszyńskiego w latach 1953-1956 odpowiadała właśnie Brystygierowa. - Lubię robić filmy o ludziach prawdziwych, realnych - mówi Ryszard Bugajski. Dlaczego? - Bo są to po prostu postacie interesujące, skomplikowane psychologicznie - odpowiada twórca słynnego „Przesłuchania”.

Uważa on, że Brystygierowa nie zmieniła się z dnia na dzień. - To był proces - zwraca uwagę Bugajski.

Główną rolę w „Zaćmie” reżyser powierzył Marii Mamonie - aktorkę, którą pamiętamy z „Układu zamkniętego” tego reżysera.

- Dla aktora to zawsze trudne, ale jednocześnie interesujące wyzwanie, zagrać postać, która jest daleka od naszej osobowości. Im wyższa poprzeczka, tym zadanie aktorskie jest zawsze bardziej fascynujące. Zagranie Brystygierowej było dla mnie wspaniałą przygodą - przyznała Maria Mamona.

„Zaćma” będzie miało swoją światową premierę na festiwalu w Toronto. Później zobaczą go widzowie w Konkursie Głównym 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni. Na ekrany polskich kin wejdzie 21 października 2016 roku.