Poznaj metodty oszustów
Fałszywe sklepy internetowe, fikcyjni znajomi, kredyty, których nie ma, nieistniejące buty i samochody, cudowne uzdrawiające urządzenia, woda o niezwykłych właściwościach leczniczych, opieka lekarska, które nie ma – to tylko niektóre metody oszustów na wyciągnięcie od nas pieniędzy. Przestępcy grasują w internecie, chodzą po domach, dzwonią do nas zapraszając „po odbiór nagrody”. Poznaj popularne metody oszustów.
Zobacz na kolejnych slajdach najpopularniejsze ostatnio metody oszustów - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami
Na blika
To jedno z najnowszych odkryć przestępców. Niedawno ostrzegała przed nim policja. Oszuści podszywają się pod naszych znajomych, z facebooka. Udają, że mają pilny problem – stoją przy kasie i chcą zapłacić za zakupy, a tu problem – gotówki nie ma, karta straciła ważność. Dlatego proszą znajomego, by poda im kod „Blik”, co umożliwi dokonanie płatności przy pomocy specjalnej telefonicznej aplikacji. Warto pamiętać, żeby nigdy, nikomu, pod żądnym pozorem nie podawać haseł dostępowych do jakichkolwiek miejsc, stron czy aplikacji, umożliwiających wypłatę naszych pieniędzy.
Zobacz na kolejnych slajdach najpopularniejsze ostatnio metody oszustów - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami
Pożyczka na sms
Firma oferuje szybką pożyczkę przez internet. „Weź pożyczkę TERAZ! Wypełnij formularz bez zaświadczeń i wychodzenia z domu! Pieniądze na koncie nawet po godzinie – bez poręczycieli i zbędnych formalności, Pożyczki od ręki bez BIK” - tak się reklamowała na przeróżnych stronach internetowych. Aby dostać pieniądze, trzeba było tylko wpłacić niewielką sumę przelewem albo wysyłając sms-a. Były to kwoty rzędu 30 zł. Rzecz jasna nikt, nigdy żadnej pożyczki nie dostał. Przed tego typu działalnością ostrzegał niedawno Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Zobacz na kolejnych slajdach najpopularniejsze ostatnio metody oszustów - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami
Na sklep internetowy
Mechanizm banalny, znany od lat i wciąż niestety skuteczny. W sieci – na przykład na popularnym portalu aukcyjnym – oferowany jest do sprzedaży towar. Klient zamawia, wpłaca pieniądze i niczego nie dostaje. Niedawno opisywaliśmy śledztwo wrocławskiej Prokuratury Okręgowej w sprawie fałszywego sklepu z butami. Działał na Allegro. Przeszło 2,5 tysiąca osób z całej Polski straciło ponad 1,1 mln złotych. Klienci, kiedy nie dostawali towaru, upominali się. Byli przez jakiś czas zwodzeni, że są jakieś techniczne problemy. Kiedy zniecierpliwieni grozili policją, dostawali zwrot gotówki. Z pewnością liczba pokrzywdzonych jest większa. Tylko nie wszyscy zgłaszali się, bo wyłudzona suma nie była zbyt wielka.
Zobacz na kolejnych slajdach najpopularniejsze ostatnio metody oszustów - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami