Piąty Trójmiejski Marsz Równości rozpoczął się w sobotę po godz. 14 na Targu Rybnym, przypomnieniem wystąpienia Pawła Adamowicza.
“Miłość może tylko łączyć" - to słowa, którymi Paweł Adamowicz otworzył Trójmiejski Marsz Równości w 2017 roku.
Było to też hasło tegorocznego marszu. Zanim kilka tysięcy osób wyruszyło w barwnym pochodzie przez centrum miasta, zamordowanemu prezydentowi Gdańska oddano hołd.
- Był i jest osobą, dla której liczył się każdy i każda. To on stał na czele marszu, więc to dziś w stronę prezydenta chcemy złożyć wielkie brawa i ukłony. Dziękujemy za to , że nasze miasto jest otwarte, wolne, za to że możemy robić ten marsz. To dla nas dzień miłości, solidarności, tolerancji- mówiła do zebranych Marta Magott ze stowarzyszenia Tolerado, które organizowało marsz.
- Prezydent Adamowicz wielokrotnie powtarzał, że Gdańsk ma być miastem wolności, otwartości, solidarności. Musimy wypełnić testament Pawła Adamowicza, jesteśmy mu to winni. To jest Gdańsk, o jakim marzył prezydent, kolorowy, różnorodny - dodawał Nikodem Mrożek z Tolerado.
Marsz Równości otworzyła prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
- Miłość może tylko łączyć. Witam na piątym Marszu Równości, w mieście wolności, solidarności, równości. Widzę ile tu jest rodzin, to w rodzinie rozpoczyna się nauka równości, to w niej uczymy się szacunku do innych, wrażliwości. W Gdańsku nie ma miejsca na przejawy nienawiści i nie będzie. Zrobię wszystko,żeby Gdańsk był miastem otwartym - powiedziała Dulkiewicz. - Postawmy tamę złu, złemu językowi, bądźmy odważni i wyciągnijmy rękę, gdy ktoś potrzebuje pomocy. Niech równość będzie dla nas czymś tak oczywistym jak jod w nadmorskim powietrzu. Wiwat równość, wiwat wolność, Wiwat solidarność, Wiwat Gdańsk! - dodała.
Prezydent Gdańska szła na czele pochodu z transparentem „Twój Gdańsk Prezydencie”.
Na Hucisku środowiska katolickie zorganizowały kontrmanifestację. Ok. 25 osób czekało tam na Marsz Równości. Wśród nich była Anna Kołakowska, była radna PiS obecnie sympatyzująca z ONR, która co roku podejmuje próby zakłócania marszu.
Do konfrontacji obu demonstracji nie doszło, bo Marsz Równości zmienił trasę i skręcił w Rajską, omijając Hucisko, gdzie m.in. puszczano kościelne pieśni.
Marsz przebiegał w kolorowej i wesołej atmosferze. I co najważniejsze - był bezpieczny.
- Nie odnotowaliśmy incydentów - informuje Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Na wysokości Zieleniaka i nieopodal klubu 100cznia stały niewielkie grupki protestujących. Uczestnicy Marszu Równości machali do nich tęczowymi flagami i krzyczeli " śliczni chłopcy, narodowcy" oraz "homofobia - to się leczy".
Około godz. 16 maszerujący dotarli na na tereny postoczniowe - ulicę Elektryków i 100cznię, gdzie odbędzie się m.in. piknik.
Zobacz wideo: Trójmiejski Marsz Równości 2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?