Gdzie na weekend blisko Warszawy? 10 atrakcji i niespodzianek lasów wokół stolicy
Weekend czy urlop to idealna pora, by wyrwać się z wielkiego miasta na łono przyrody. Wycieczki do lasu nie muszą ograniczać się do spacerów i podziwiania zieleni. W lasach blisko Warszawy na turystów czeka wiele atrakcji, w tym np. torfowisko porośnięte mięsożernymi roślinami, poniemiecki schron bojowy, mazowiecka wersja Kopca Kościuszki i inne ciekawostki. Wybraliśmy dla Was 10 atrakcji na weekendowy spacer w lasach blisko Warszawy. Na zdjęciu: las w podwarszawskiej Falenicy.
Urocze uroczysko, czyli Zimne Doły w Nadleśnictwie Chojnów
Na terenie byłej gajówki koło Zalesia Górnego leśnicy zorganizowali jeszcze w latach 80. XX w. obszar rekreacyjny. Dziś uroczysko Zimne Doły to popularne miejsce na spacery i pikniki. Stoi tu 13 wiat turystycznych, jest też miejsce na ognisko, wieża widokowa, plac zabaw dla dzieci i parking dla samochodów.
W pobliżu przecinają się liczne leśne ścieżki i szlaki, wychodzą też z Zimnych Dołów trzy pętle biegowe długości od 1,7 do nawet 10 km.
Wiosną i latem można tu znaleźć ochłodę nad wodą – nieopodal Zimnych Dołów rozlewają się Stawy Żabienieckie.
Kopiec Kościuszki pod Garwolinem
Nie tylko Kraków ma swój Kopiec Kościuszki. W lasach pod Warszawą, na terenie Nadleśnictwa Garwolin, można natknąć się na mniejszy od krakowskiego, ale nadal bardzo ciekawy kopiec, usypany w 1861 r. na miejscu, w którym Tadeusz Kościuszko został wzięty do niewoli po bitwie pod Maciejowicami.
Siwy Dąb i jego ponura legenda
Na terenie leśnictwa Przeździatka (Nadleśnictwo Sokołów) rośnie Siwy Dąb – jeden z lokalnych pomników przyrody. Wiąże się z nim ciekawa, choć smutna legenda.
W czas, gdy Królestwo Polskie podlegało władzy rosyjskiego cara, w okolicznych lasach gromadzili się różnego rodzaju buntownicy, kosynierzy i spiskowcy.
Gdy wybuchło powstanie styczniowe 1863-1864, lasy wokół Warszawy zaroiły się od uczestników niepodległościowych walk. Gdy jednak powstańcy ulegli siłom regularnej armii rosyjskiej, wielu z nich zostało skazanych na śmierć. Według ponurego podania, powstańców wieszano właśnie na Siwym Dębie, rosnącym do dziś w okolicach Przeździatki.