OBRONA LEPSZA NIŻ OSTATNIO
Mimo przestawień, przetasowań gra obronna Wisły wyglądała w meczu z Ruchem lepiej niż ostatnio. Co prawda krakowianie popełnili błąd przy golu wyrównującym, gdy nikt nie stał w świetle bramki, ale poza tym nie dopuszczali do dużego pożaru w polu karnym nawet wtedy, gdy „Niebiescy” mieli fragmenty, gdy mocno przeważali. Wisła w piątek nawet gdy miała kłopoty, broniła się dość pewnie.
PRZYPADEK DORA HUGIEGO
Dor Hugi. Gorący temat od początku sezonu. Ma grać czy nie ma grać? Jerzy Brzęczek wiele razy powtarzał, że piłkarz i jego agent dostali jasny przekaz, że mają szukać klubu. Na razie go nie znaleźli. Hugi jest drogi w utrzymaniu nie tylko ze względu na kontrakt. Na marginesie warto dodać, że zgodził się go nieco obniżyć przed startem sezonu. Chodzi o przepisy, które nieco niwelują koszty utrzymania zawodnika, gdy jest on obywatelem Unii Europejskiej. Hugi takiego paszportu nie ma i w utrzymaniu jest droższy. Skoro jednak już w kadrze jest, to chyba nie ma, co go trzymać w zamrażarce. Niech gra. Tym bardziej, że w piątek pokazał, że jednak zespół może mieć z niego sporo korzyści.
CO Z TYM PRZYGOTOWANIEM?
Fakty są takie, że Wisła w meczu z Ruchem słabiej wypadła w drugiej połowie, co każe postawić pytanie, czy aby wszystko z przygotowaniem fizycznym drużyny jest w porządku? Jerzy Brzęczek był pytany o tę kwestię na pomeczowej konferencji prasowej. Powtórzył, że problemu nie ma, ale w przerwie na kadrę drużyna przejdzie badania, które mają pokazać obiektywnie jak to teraz wygląda. Niektórzy - choć nie widzieli pół treningu Wisły - już postawili tezy, że zespół jest źle przygotowany do sezonu pod względem fizycznym. My jednak bylibyśmy ostrożni z tak kategorycznymi oskarżeniami. Choć z drugiej strony chętnie poznamy wnioski, jakie wypłyną ze wspomnianych badań, które piłkarze przejdą na początku kolejnego tygodnia.
DWA TYGODNIE PRZERWY PRZED FINISZEM
Wspomniane wcześniej badania powinny dać odpowiedź sztabowi Wisły jak pracować w przerwie na mecze reprezentacji. Czy dołożyć, czy raczej odpuścić piłkarzom. Fakty są jednak takie, że gdy wrócą oni już do gry, czeka ich trudny czas. Cel na jesień jest jasny, miejsce w czołówce tabeli I ligi. To wciąż jest do wykonania, ale trzeba będzie grać na pewno lepiej i skuteczniej niż ostatnio.
