
Gdzie najłatwiej zarazić się koronawirusem? To pytanie nabiera znaczenia teraz, gdy odmrażana jest gospodarka, a my coraz częściej wychodzimy z domu do ludzi. Okazuje się, że nie wszystkie miejsca są jednakowo groźne.
Zobacz na kolejnych slajdach galerii w jakich miejscach należy uważać na koronawirusa. >>>>

10. Toalety publiczne
Nie jest jasne, czy koronawirus przenosi się się przez ludzkie odchody. Ale na pewno toalety publiczne są miejscem, gdzie o zarażenie szczególnie łatwo. Mnóstwo tam elementów których trzeba dotknąć: klamki, spłuczki, mydelniczki czy zasuwki do drzwi. Pomieszczenia są małe i niewietrzone, a strumień powietrza z suszarki czy krople wody ze spłuczki mogą roznieść wirusa.
Czasem sytuacja jest pilna. Ale jeśli nie, to może lepiej wrócić za potrzebą do domu?

9. Transport publiczny
Ma bardzo złą opinię, ale wiele zależy od tłoku, rodzaju pojazdu i długości podróży. Im dłużej jedziemy, tym szansa złapania wirusa jest większa. WHO radzi wybrać spacer lub dojazd rowerem. Ale jeśli to nie jest możliwe warto przynajmniej unikać godzin tłoku, siadać z dala od innych pasażerów i unikać współdzielenia taksówek.

8. Szpitale i przychodnie
Te miejsca słyną z rozwoju ognisk zakażeń. Ale pacjentom nie jest tak łatwo „złapać” tam koronawirusa. W przychodni do gabinetu lekarskiego wchodzą tylko na chwilę, w szpitalu mogą liczyć na reżim sanitarny i prewencyjne testy. Dużo częściej zakażają się lekarze, pielęgniarki, salowe. Oni kontakt z wirusami mają codziennie przez wiele godzin. Niestety wiele osób z personelu medycznego choruje, a czasem także umiera.