Dużo wiślaków i bracia Żyro. Antyjedenastka 8. kolejki PKO Ekstraklasy

1 z 13

Przewijaj galerię w dół

Dużo wiślaków i bracia Żyro. Antyjedenastka 8. kolejki PKO Ekstraklasy

W 8. kolejce PKO Ekstraklasy lanie od rywali dostały Wisła Kraków i Jagiellonia Białystok. Antyjedenastka jest więc wypełniona zawodnikami tych drużyn. Nie zabrakło również obrońcy Górnika Łęczna, który znów podarował rywalom gole. Powitajmy też w tym gronie bracia Żyro. Oto nasza Antyjedenastka.

2 z 13

Paweł Kieszek (Wisła Kraków)

Tak wysoki wynik nie jest winą samego Kieszka, ale przy pierwszym golu mógł się zachować o wiele lepiej. Wydawało się, że jest to lekki strzał po ziemi. Bramkarz jednak rzucił się w kompletnie inną stroną zapewniając Kolejorzowi bramkę otwierającą wynik.

3 z 13

Serafin Szota (Wisła Kraków)

Wielokrotnie dał się ogrywać skrzydłowym Lecha, tworzył korytarze do kluczowych podań i przez to partnerzy ze środka musieli wykonywać podwójną pracę. Ucierpiała na tym zarówno linia defensywna Wisły, jak i środek pola.

4 z 13

Paweł Baranowski (Górnik Łęczna)

Legia wygrała 3:1, ale Górnik miał w swoich szeregach sabotażystę. Mowa o Pawle Baranowskim, który najpierw wpakował piłkę do własnej bramki, a w drugiej połowie ani nie zagrał do partnera, ani do bramkarza. Po prostu obrócił się z piłką i stracił ją na rzecz Emreliego, który podwyższył wynik na 3:1.

Następna strona

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.