5/5
Ojciec Mateusz jest idealnym księdzem, zawsze znajdzie czas...
fot. materiały prasowe/Piotr Smoliński

Ojciec Mateusz jest idealnym księdzem, zawsze znajdzie czas i zrozumienie dla swoich parafian. Wszystkim pomaga, a na dodatek rozwiązuje wszystkie zagadki kryminalne. Jednak pewnie serial ten nie wzbudzałby takiej sympatii, gdyby nie inni jego bohaterowie. Jak choćby Natalia Borowik, gospodyni księdza Mateusza, grana przez Kingę Preis. To kobieta pełna energii.

- Natalia jak zawsze będzie mieć dużo energii i jak zwykle będzie jej się wydawało, że to nie ojciec Mateusz, ale ona rozwiązuje problemy - mówiła o swej roli Kinga Preis, grająca rolę gospodyni na serialowej plebanii. - Natalia to kobietka, która lubi rządzić i w swoje pomysły wciąga wszystkich dookoła, łącznie z księdzem.

Innym budzącym sympatią jest aspirant Mietek Nocul grany przez Michała Pielę. Dzięki aktorowi aspirant Mietek ma aż 196 centymetrów wzrostu i słuszną wagę. Ale w pewnym momencie ta postać straciła na wadze, bo grający ją aktor przeszedł na dietę. Michał Piela, zanim zagrał w „Ojcu Mateuszu”, nie był zbyt znanym aktorem. Miał na swym koncie raczej epizodyczne role.

Aktor w grudniu skończył 41 lat i pochodzi z Katowic. Zanim zdecydował się zdawać do szkoły aktorskiej, skończył studium medyczne i został ratownikiem medycznym. Jak potem tłumaczył, tylko dlatego, by uchronić się przed pójściem do wojska. Michał Piela przyznaje, że polubił też bohatera, który w serialu pomaga rozwiązywać ks. Mateuszowi kolejne zagadki kryminalne.

- Czytając scenariusz, spodziewałem się tego, że tak być może, bo według mnie, była to ciekawie napisana postać, więc stanąłem przed szansą, aby to wykorzystać - mówił w jednym z wywiadów Michał Piela. - Ta postać to samograj. Nocul jest pomiędzy księdzem Mateuszem a Możejką, przez cały czas coś dzieje się „na kontrze”, więc to stwarza aktorowi wiele możliwości. Podejrzewałem, że może się dobrze grać tę postać, ale nie spodziewałem się, że to będzie aż tak popularny serial.

Inną ważną postacią „Ojca Mateusza” jest młodszy inspektor Orest Możejko grany przez Piotra Polka.

- Chyba więcej jest mnie w Możejce, niż jego we mnie - mówił w jednym z wywiadów Piotr Polk. - Ja Możejkę ubrałem w swoje ciało, swój głos, twarz i również w swoje emocje. Możejko natomiast nie ubrał mnie, nie przywdziałem jego kostiumu. Nie stworzył też ze mnie zasadniczego faceta, czasem pozbawionego humoru. Nie jestem ani tak złośliwy, ani uszczypliwy. Nie trzymam też wszystkich krótko (śmiech). Nie, nic z tych rzeczy.

Wiadomo, że w kolejnej, 23. serii „Ojca Mateusza” znów zobaczymy Kingę Preis, Piotra Polka czy Michała Pielę. Ale czy w serialu dalej będzie grał Artur Żmijewski? O tym przekonamy się już wiosną, gdy rozpocznie się emisja nowych odcinków serialu.

Zobacz również

Ford na EKG w Katowicach. Elektromobilność wymaga od nas zmiany podejścia

Ford na EKG w Katowicach. Elektromobilność wymaga od nas zmiany podejścia

PiS rozpoczęło w Częstochowie zbieranie podpisów pod obywatelską ustawą

PiS rozpoczęło w Częstochowie zbieranie podpisów pod obywatelską ustawą

Polecamy

Najprostsza pasta jajeczna z awokado. Takie śniadanie dodaje wigoru

Najprostsza pasta jajeczna z awokado. Takie śniadanie dodaje wigoru

Ford na EKG w Katowicach. Elektromobilność wymaga od nas zmiany podejścia

Ford na EKG w Katowicach. Elektromobilność wymaga od nas zmiany podejścia

PiS rozpoczęło w Częstochowie zbieranie podpisów pod obywatelską ustawą

PiS rozpoczęło w Częstochowie zbieranie podpisów pod obywatelską ustawą