33 z 44
Barbarian Race to bieg przeszkodowy, który cechuje surowość...
fot. Mariusz Kapała / GL

Barbarian Race to bieg przeszkodowy, który cechuje surowość i dzikość. To możliwość pokonywania własnych granic w zgodzie z naturą. Powstał z potrzeby pokazania wszystkim, że silna wola jest kluczem do zwycięstwa - przyznają organizatorzy.
- Trasy Barbariana naszpikowane są przeszkodami o dwustopniowej skali trudności, które dostarczają niespotykany zastrzyk adrenaliny każdemu uczestnikowi. To rywalizacja, współpraca oraz ciągła walka szlifująca charakter - dodają. W niedzielę (23 września) na terenie przy kąpielisku w Zielonej Górze Ochli rozpoczął się drugi dzień zmagań miłośników ekstremalnych atrakcji. Po sobotniej 6 km rozgrzewce przyszła kolej na prawdziwe zmagania. 13 km trasa, urozmaicona najlepszymi przeszkodami znanymi z tras Barbarian Race. Chętnych do podjęcia takiego wyzwania nie brakowało. Na trasie pojawili się zawodnicy, dla których nie istnieje słowo niemożliwe. Deszcz, błoto, przeszkody? To jest to, co lubią najbardziej. Bo daje pozytywną dawkę adrenaliny i możliwość sprawdzenia się w każdej sytuacji. Barbarian Race odbył się w Zielonej Górze po raz pierwszy i na pewno pozostanie w pamięci wielu mieszkańców, jak i sportowców, którzy specjalnie do nas przyjechali. A na pamiątkę mamy także zdjęcia. Zobaczcie!



34 z 44
Barbarian Race to bieg przeszkodowy, który cechuje surowość...
fot. Mariusz Kapała / GL

Barbarian Race to bieg przeszkodowy, który cechuje surowość i dzikość. To możliwość pokonywania własnych granic w zgodzie z naturą. Powstał z potrzeby pokazania wszystkim, że silna wola jest kluczem do zwycięstwa - przyznają organizatorzy.
- Trasy Barbariana naszpikowane są przeszkodami o dwustopniowej skali trudności, które dostarczają niespotykany zastrzyk adrenaliny każdemu uczestnikowi. To rywalizacja, współpraca oraz ciągła walka szlifująca charakter - dodają. W niedzielę (23 września) na terenie przy kąpielisku w Zielonej Górze Ochli rozpoczął się drugi dzień zmagań miłośników ekstremalnych atrakcji. Po sobotniej 6 km rozgrzewce przyszła kolej na prawdziwe zmagania. 13 km trasa, urozmaicona najlepszymi przeszkodami znanymi z tras Barbarian Race. Chętnych do podjęcia takiego wyzwania nie brakowało. Na trasie pojawili się zawodnicy, dla których nie istnieje słowo niemożliwe. Deszcz, błoto, przeszkody? To jest to, co lubią najbardziej. Bo daje pozytywną dawkę adrenaliny i możliwość sprawdzenia się w każdej sytuacji. Barbarian Race odbył się w Zielonej Górze po raz pierwszy i na pewno pozostanie w pamięci wielu mieszkańców, jak i sportowców, którzy specjalnie do nas przyjechali. A na pamiątkę mamy także zdjęcia. Zobaczcie!



35 z 44
Barbarian Race to bieg przeszkodowy, który cechuje surowość...
fot. Mariusz Kapała / GL

Barbarian Race to bieg przeszkodowy, który cechuje surowość i dzikość. To możliwość pokonywania własnych granic w zgodzie z naturą. Powstał z potrzeby pokazania wszystkim, że silna wola jest kluczem do zwycięstwa - przyznają organizatorzy.
- Trasy Barbariana naszpikowane są przeszkodami o dwustopniowej skali trudności, które dostarczają niespotykany zastrzyk adrenaliny każdemu uczestnikowi. To rywalizacja, współpraca oraz ciągła walka szlifująca charakter - dodają. W niedzielę (23 września) na terenie przy kąpielisku w Zielonej Górze Ochli rozpoczął się drugi dzień zmagań miłośników ekstremalnych atrakcji. Po sobotniej 6 km rozgrzewce przyszła kolej na prawdziwe zmagania. 13 km trasa, urozmaicona najlepszymi przeszkodami znanymi z tras Barbarian Race. Chętnych do podjęcia takiego wyzwania nie brakowało. Na trasie pojawili się zawodnicy, dla których nie istnieje słowo niemożliwe. Deszcz, błoto, przeszkody? To jest to, co lubią najbardziej. Bo daje pozytywną dawkę adrenaliny i możliwość sprawdzenia się w każdej sytuacji. Barbarian Race odbył się w Zielonej Górze po raz pierwszy i na pewno pozostanie w pamięci wielu mieszkańców, jak i sportowców, którzy specjalnie do nas przyjechali. A na pamiątkę mamy także zdjęcia. Zobaczcie!



36 z 44
Barbarian Race to bieg przeszkodowy, który cechuje surowość...
fot. Mariusz Kapała / GL

Barbarian Race to bieg przeszkodowy, który cechuje surowość i dzikość. To możliwość pokonywania własnych granic w zgodzie z naturą. Powstał z potrzeby pokazania wszystkim, że silna wola jest kluczem do zwycięstwa - przyznają organizatorzy.
- Trasy Barbariana naszpikowane są przeszkodami o dwustopniowej skali trudności, które dostarczają niespotykany zastrzyk adrenaliny każdemu uczestnikowi. To rywalizacja, współpraca oraz ciągła walka szlifująca charakter - dodają. W niedzielę (23 września) na terenie przy kąpielisku w Zielonej Górze Ochli rozpoczął się drugi dzień zmagań miłośników ekstremalnych atrakcji. Po sobotniej 6 km rozgrzewce przyszła kolej na prawdziwe zmagania. 13 km trasa, urozmaicona najlepszymi przeszkodami znanymi z tras Barbarian Race. Chętnych do podjęcia takiego wyzwania nie brakowało. Na trasie pojawili się zawodnicy, dla których nie istnieje słowo niemożliwe. Deszcz, błoto, przeszkody? To jest to, co lubią najbardziej. Bo daje pozytywną dawkę adrenaliny i możliwość sprawdzenia się w każdej sytuacji. Barbarian Race odbył się w Zielonej Górze po raz pierwszy i na pewno pozostanie w pamięci wielu mieszkańców, jak i sportowców, którzy specjalnie do nas przyjechali. A na pamiątkę mamy także zdjęcia. Zobaczcie!



Pozostało jeszcze 7 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Pogrzeb papieża Franciszka. Ojca Świętego żegnali królowie, prezydenci i premierzy

Pogrzeb papieża Franciszka. Ojca Świętego żegnali królowie, prezydenci i premierzy

Wielkie i międzynarodowe ćwiczenia w Lubuskiem. W akcji kilkuset strażaków

Wielkie i międzynarodowe ćwiczenia w Lubuskiem. W akcji kilkuset strażaków

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Zobacz również

Raków rozbił Śląsk i pozostanie liderem. Kibice: Mistrz, mistrz, Raków mistrz!

Raków rozbił Śląsk i pozostanie liderem. Kibice: Mistrz, mistrz, Raków mistrz!

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka