
Zaczęli w piątek, skończyli w poniedziałek, ale niedziela okazała się zupełnie pusta... Za nami dość nietypowy weekend z PKO Ekstraklasą. Zgodnie z harmonogramem odbyło się bowiem sześć spotkań. Pozostałe dwa zostały przesunięte na bliżej nieokreślony termin.
W 5. kolejce wiele działo się za sprawą beniaminków. Warta Poznań i Stal Mielec wygrały po raz pierwszy. Jednak Podbeskidzie Bielsko-Biała przegrał aż 0:4, co trener Krzysztof Brede opisał "klapsem na goły tyłek".
W jedenastce 5. kolejki znajdziecie:
- jedenastu seniorów
- sześciu Polaków, Afgańczyka, Czecha, Chorwata, Portugalczyka oraz Słoweńca.
- trzech graczy Lechii Gdańsk, trzech Warty Poznań, po jednym Piasta Gliwice, Rakowa Częstochowa, Stali Mielec, Wisły Kraków, Zagłębia Lubin.

Adrian Lis (Warta Poznań)
Zapewniamy, że minę po meczu w Płocku miał znacznie lepszą! Bramkarz beniaminka tylko raz dał się pokonać w meczu z Wisłą. Znów był pewnym punktem drużyny.
W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy w sezonie.

Lorenco Simić (Zagłębie Lubin)
Chorwat przyszedł na miejsce Bartosza Kopacza. Ostatnio grał na Słowacji, wcześniej we Włoszech i ojczyźnie. Trzeba przyznać, że wejście ma dobre. W trzecim meczu (Cracovia) zdobył debiutancką bramkę, która dała remis, a w czwartym (Jagiellonia Białystok) kolejną - na wagę skromnego, ale cennego zwycięstwa.
W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy w sezonie.

Bartosz Kieliba (Warta Poznań)
To trochę historia przypominająca (do pewnego momentu) historię Michała Kołby z ŁKS Łódź. Stoper tak jak bramkarz zaliczył ze swoją drużyną awanse od 3 ligi do ekstraklasy. I też na starcie dużo znaczy. W pierwszym wygranym meczu (Wisła Płock) zdobył bramkę.
W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy w sezonie.