1 z 8
Przewijaj galerię w dół

fot. Adrian Wykrota
Aleksander Gawronik nie przyznaje się do winy ws. Ziętary. Twierdzi, że nie było narady w Elektromisie, poza tym nie utrzymywał kontaktów z szefem Elektromisu Mariuszem Ś.
2 z 8

fot. Łukasz Gdak
Szef Elektromisu Mariusz Ś. ws. Ziętary występuje jako świadek. Nie postawiono mu żadnych zarzutów ws. dziennikarza.
3 z 8

fot. Łukasz Gdak
O tym, że doszło do narady w Elektromisie, podczas której Aleksander Gawronik miał podżegać do zabicia Ziętary, zeznał m.in. gangster "Baryła".
4 z 8

fot. Łukasz Gdak
Odrębny proces mają dwaj byli ochroniarze Elektromisu. "Ryba" i "Lala" zostali oskarżeni o porwanie Ziętary w dniu 1 września 1992 roku. Obaj nie przyznają się do winy.