9 z 13
Ewa Chodakowska
„Wieczne odpoczywanie, racz im dać Panie.....” Wiele z Was pyta mnie, dlaczego nie obchodzę halloween? Dlaczego się nie przebieram.. dlaczego nie straszę makijażem (ja straszę bez makijażu) ... Pewnie dlatego, ze zostałam wychowana, przeżywając ten czas inaczej.. Zarówno dzisiejszy, jak i jutrzejszy dzień, spędzam na wspominaniu tych, którzy już odeszli.. Modlitwie za nimi..
Może jestem staroświecka, ale wychodzę z założenia, że mam przynamniej 300 innych dni w roku, które mogę potraktować jako okazje do imprezowania..
Przy tym, nie oceniam zachowań innych..
Każdy z nas czuje inaczej..
i każdy ma do tego prawo.
Ewa
10 z 13
Monika Mrozowska
Przez wiele lat oczekiwałam, aż to on mnie przeprosi. Czułam rozczarowanie, ogromny żal, smutek i brak. I zazdrość. Gdy widziałam innych zaangażowanych ojców. Potem układałam w myślach moje przebaczenie dla niego. Ćwiczyłam je na tysiące sposobów.
Mój ojciec zmarł cztery lata temu.
Miesiąc temu coś się zmieniło . Poczułam, że to ja muszę przeprosić mojego tatę. Przeprosić go za to, że… nie dostrzegałam zranionego dziecka w nim samym. Tego małego chłopca, który latami domagał się zauważenia.
Dopiero miesiąc temu pożegnałam się z nim. I w końcu odczułam potworną ulgę.
Nie warto czekać tak długo.
Pa Tato. Mimo wszystkich tych upadków, to była cenna lekcja.
Kocham Cię.
11 z 13
Edyta Pazura
Dzisiaj wspominaliśmy tych, których z nami nie ma, ale i opowiadaliśmy naszym dzieciom najpiękniejsze chwile z naszego życia, o których nie pamiętają. Amelia jest już w 8 klasie i sami często nie wierzymy, że ten czas faktycznie tak szybko mija
Chciałabym, aby nasze dzieci zapamiętały nas Rodziców jak najpiękniej, dlatego pielęgnujemy każdą chwile, dzielimy się wspomnieniami i przeżyciami.
„Tyle naprawdę żyjemy, ile żyje pamięć o nas”
12 z 13
Maja Ostaszewska
Na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie wspominałam dziś moich bliskich, którzy odeszli. Ale także zapaliłam zielony znicz pamięci Wszystkich, którzy zginęli na pograniczu polsko/białoruskim w drodze do „bezpiecznego” życia w Europie. Kryzys humanitarny na Podlasiu trwa nieprzerwanie od ponad roku. Lokalni aktywiści, a także Grupa Granica i Fundacja Ocalenie nieprzerwanie niosą pomoc, walczą o zdrowie i życie tych, którym państwo systemowo, łamiąc prawa człowieka, jej odmawia.