13 z 37
TYMFY...
fot. Archiwum

TYMFY
To monety o nominalnej wartości 30 groszy – czyli jednego złotego polskiego – bite przez zaledwie trzy lata (1663–1666), jednak na tyle masowo, by zepsuć na długo reputację złotego. Tymfy bito ze srebra o wartości zaledwie 11–13 groszy, co wynikało z tego, że polskie finanse publiczne były po potopie szwedzkim w stanie kompletnej ruiny. Bicie oszukanych monet autoryzował Jan II Kazimierz Waza, ale zarządca królewskich mennic Andrzej Tymf dopuścił się dodatkowych nadużyć – ostatecznie musiał uciekać z Polski. Prawie sto lat później ponownie bił tymfy (także niepełnowartościowe) August III – wtedy stały się ostatecznie symbolem upadku polskiego państwa.

14 z 37
ZŁOTE STANISŁAWA AUGUSTA PONIATOWSKIEGO...
fot. a

ZŁOTE STANISŁAWA AUGUSTA PONIATOWSKIEGO
Na zdjęciu widzimy talara – czyli grubą srebrną monetę systemu Stanisława Augusta Poniatowskiego. Talar dzielił się na osiem złotych polskich i na 32 grosze srebrne. Równolegle z talarami funkcjonowały w systemie Stanisława Augusta także złote dukaty – warte nieco ponad 2 talary, czyli 16,75 złotego. Stanisław August Poniatowski bił srebrne monety z importowanego kruszcu. Niestety ich jakość działała na niekorzyść systemu. Dobre monety stały się obiektem działań spekulacyjnych. Zagraniczni kupcy starali się drenować polski rynek z monet po to, by zarobić na srebrze – podobne działania podjęły też fryderykowskie Prusy. Ocenia się, że aż 90 proc. wszystkich wybitych przez pierwsze dwadzieścia lat po reformie monet srebrnych trafiło za granicę.
Dlatego w 1787 r. nastąpiła kolejna reforma – tym razem jakość polskich monet została celowo i świadomie obniżona i dostosowana do poziomu obowiązującego w Prusach. Dopiero ten manewr zatrzymał odpływ srebra z Rzeczypos

15 z 37
ZŁOTY DRUGIEJ RZECZYPOSPOLITEJ...
fot. Archiwum

ZŁOTY DRUGIEJ RZECZYPOSPOLITEJ
Monety złotowe wprowadzone za sprawą reformy Władysława Grabskiego (na zdjęciu jeden z wzorów pięciozłotówek) funkcjonowały początkowo w nominałach do dwóch złotych włącznie. Złotówkę i dwa złote bito ze srebra, mniejsze nominały z niklu (10–50 groszy), stopu mosiądzu z brązem (2 i 5 groszy) i brązu (wyłącznie 1 grosz). W 1925 r. wypuszczono też złote 10- i 20-złotówki, które jednak miały znacznie wyższą wartość inwestycyjną niż nominalną, co upodabnia je do dzisiejszych emisji kolekcjonerskich czy tzw. bulionowych. Jeszcze pod koniec lat 20. w obiegu pojawiły się srebrne 5-złotówki, z kolei na początku lat 30. także monety o wartości 10 zł. Rzecz jasna w dwudziestoleciu międzywojennym domeną monet były już wyłącznie niskie nominały. Te wyższe pozostawały zastrzeżone dla banknotów.

16 z 37
WŁADYSŁAW GRABSKI...
fot. Archiwum

WŁADYSŁAW GRABSKI
Ten wybitny ekonomista po raz pierwszy został premierem w wyjątkowo trudnym momencie wojny polsko-bolszewickiej, pod koniec czerwca 1920 r. Już miesiąc później ustąpił – głównie ze względu na marne skutki udziału w konferencji w Spa, która miała zakończyć konflikt z Sowietami, ale okazała się kompletnym fiaskiem. Grabski powrócił na scenę polityczną w 1923 r. Od stycznia do czerwca był ministrem skarbu w rządach Sikorskiego i Witosa. Ustąpił ze stanowiska ze względu na brak determinacji rządu do przeprowadzenia reform. W grudniu, gdy sytuacja ekonomiczna w kraju stała się krytyczna, to właśnie domagającemu się twardych reform profesorowi prezydent Stanisław Wojciechowski powierzył misję tworzenia rządu. Grabski jako reformator polskiej gospodarki i systemu walutowego osiągnął niebywały sukces. Ale jego rząd upadł już w 1925 r. Powodem, dla którego Grabski podał się do dymisji, było to, że... prezes Banku Polskiego (o którego niezależność walczył Grabski) nie uległ naciskom rządu i nie przeprowadził interwencji na giełdzie.

Pozostało jeszcze 20 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Woda wdarła się do wsi na Raciborszczyźnie. To była koszmarna noc na Śląsku

NOWE FAKTY
Woda wdarła się do wsi na Raciborszczyźnie. To była koszmarna noc na Śląsku

"Staramy się być fair stosunku do uczelni publicznych i tego samego oczekujemy"

"Staramy się być fair stosunku do uczelni publicznych i tego samego oczekujemy"

Planujesz prace w ogrodzie? Zobacz, co radzi kalendarz księżycowy na maj 2025

Planujesz prace w ogrodzie? Zobacz, co radzi kalendarz księżycowy na maj 2025

Zobacz również

Woda wdarła się do wsi na Raciborszczyźnie. To była koszmarna noc na Śląsku

NOWE FAKTY
Woda wdarła się do wsi na Raciborszczyźnie. To była koszmarna noc na Śląsku

"Staramy się być fair stosunku do uczelni publicznych i tego samego oczekujemy"

"Staramy się być fair stosunku do uczelni publicznych i tego samego oczekujemy"