Burze z gradem uderzyły w woj. śląskie. Zalane ulice, paraliż komunikacyjny. Najbardziej ucierpiała Raciborszczyzna. Zobaczcie zdjęcia

W Cyprzanowie w powiecie raciborskim sytuacja nadal jest trudna. Zalane zostały kolejne posesje, a droga za kościołem została całkowicie zamknięta dla ruchu. Strażacy i służby porządkowe pracują na miejscu, próbując opanować skutki intensywnych opadów deszczu.

Sytuacja na południu woj. śląskiego pogarsza się. Po Cyprzanowie, zalany został również Pawłów – kolejne miejscowości zmagają się ze skutkami gwałtownych opadów. Strażacy wciąż pracują na miejscu.

Sytuacja w regionie pozostaje trudna. Ulewne deszcze nie odpuszczają – zalane zostały kolejne tereny, w tym Cyprzanów w powiecie raciborskim. Strażacy nadal interweniują przy wypompowywaniu wody z posesji i ulic.

Wojewódzka Państwowa Straż Pożarna podsumowała skutki burz, które przeszły nad województwem śląskim 24 kwietnia. Jak poinformowano, od godz. 13:00 do 20:00 odnotowano aż 80 interwencji związanych z intensywnymi opadami deszczu i burzami.

Najwięcej zdarzeń miało miejsce w powiecie cieszyńskim (40), a także w powiatach: bielskim (11), bieruńsko-lędzińskim i mieście Tychy (po 8). Działania strażaków dotyczyły głównie wypompowywania wody z zalanych posesji, budynków i ulic.

Silne burze przetaczają się przez województwo śląskie. Zgodnie z ostrzeżeniami IMGW i RCB – opady są nawalne, towarzyszy im silny wiatr, a w niektórych miejscach grad. Już teraz wiele miast boryka się z lokalnymi podtopieniami i poważnymi utrudnieniami w ruchu.

IMGW ogłosił dla woj. śląskiego czerwony alert pogodowy i właśnie sprawdza się najczarniejszy scenariusz. Intensywne opady deszczu sparaliżowały wiele miast, m.in. Katowice, Tychy, Bielsko-Białą i Piekary Śląskie. W wielu miejscach nieprzejezdne są skrzyżowania, ronda oraz ulice, które zostały zalane.

Strażacy mają pełne ręce roboty – interweniują przy odpompowywaniu wody z garaży, piwnic, posesji i jezdni. Mieszkańcy zgłaszają też lokalne awarie prądu i trudności w komunikacji miejskiej. Kierowcy stoją w korkach, a wiele tras autobusowych zostało tymczasowo zawieszonych lub przekierowanych.

Jak poinformował Śląski Urząd Wojewódzki, służby od rana są w stanie pełnej gotowości. Jeszcze przed nadejściem nawałnic, w urzędzie odbyła się specjalna narada koordynacyjna z udziałem Policji, PSP i Wojsk Obrony Terytorialnej, by przygotować region na ekstremalne warunki pogodowe.

Według prognoz IMGW, najbardziej intensywne opady mogą wynieść nawet 70 mm w ciągu kilku godzin, a ich niemal stacjonarny charakter znacząco zwiększa ryzyko podtopień. W części powiatów nie wyklucza się także lokalnych przekroczeń stanów alarmowych w zlewniach.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało dziś do mieszkańców Śląska alerty o treści:

– Uwaga! Dziś i w nocy (24/25.04) silny deszcz z towarzyszącymi burzami. Możliwe podtopienia. Nie zbliżaj się do wezbranych rzek – przypomina RCB.

Władze apelują o pozostanie w domach, zabezpieczenie mienia i unikanie niepotrzebnych podróży, szczególnie w godzinach popołudniowych i wieczornych.