
Poznaliśmy wstępne ustalenia sekcji zwłok rodziny z Unewla (powiat opoczyński), która została znaleziona w płonącym domu. Prokuratura wstępnie postawiła tezę, że było to tzw. samobójstwo rozszerzone.

We wtorek, 4 stycznia, rano o wynikach sekcji 39-letniej Anny Sz. i jej synów w wieku 3, 5 i 9 lat poinformowała Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb. Do tragedii doszło w czwartek, 30 grudnia, a sekcje zwłok były przeprowadzane w piątek, 31 grudnia i w poniedziałek, 3 stycznia.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

- Na podstawie sekcji zwłok kobiety i trójki dzieci, których zgon ujawniono 30 grudnia 2021 roku, w miejscowości Unewel, biegły lekarz medycyny sądowej wskazał wstępnie, że przyczyną śmierci wszystkich tych osób jest zatrucie tlenkiem węgla. Na ciałach dwóch chłopców ujawniono obrażenia okolic szyi, jednak zdaniem biegłego obrażenia te nie skutkowały śmiercią chłopców. W toku sekcji pobrano próbki płynów oraz wycinki tkanek, celem przeprowadzenia badań histopatologicznych i toksykologicznych w celu potwierdzenia wstępnie przyjętej przyczyny zgonu i ustalenia, czy kobieta i dzieci w chwili śmierci byli pod wpływem środków odurzających lub środków farmakologicznych - mówi Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

Jak dodaje prokurator, na podstawie ustaleń biegłego pożarniczego po oględzinach budynku ustalono, że najprawdopodobniej do pożaru doszło w wyniku podłożenia ognia w kilku miejscach wewnątrz budynku przy pomocy substancji łatwopalnej. W toku czynności przesłuchano m.in męża zmarłej kobiety, a także jej teściów mieszkających na terenie tej samej posesji i sąsiadów rodziny.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>