PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław jest w tej rundzie najpiękniejszy! Lider serię meczów bez porażki wydłużył do dziewięciu, rozbijając Legię Warszawa aż 4:0, przed rekordową liczbą widzów. Hit śledziło bowiem prawie 40 tys. kibiców.

Na pochwały zasługuje także Jagiellonia Białystok, skoro wygrała u siebie wszystkie sześć spotkań. Powołany z niej do reprezentacji Polski wahadłowy trafił bezpośrednio z rzutu rożnego.

W weekend kolejną porażkę zaliczył Raków Częstochowa, Lech Poznań "zepsuł" debiut trenera Piotra Stokowca, a Puszcza Niepołomice jakoś wybroniła się przed Cracovią, choć bramkarz trzy razy wyciągał piłkę z siatki.

W naszej jedenastce znajdziecie:
- dziewięciu seniorów i dwóch młodzieżowców
- siedmiu Polaków, Czecha, Hiszpana, Japończyka, oraz Szweda
- trzech piłkarzy Śląska Wrocław, po dwóch Górnika Zabrze, Jagiellonii Białystok i Lecha Poznań, po jednym Piasta Gliwice oraz Puszczy Niepołomice.

Wyróżniony bramkarz:

Daniel Bielica (Górnik Zabrze) - Bez niego nie byłoby zwycięstwa nad Rakowem Częstochowa. W meczu z mistrzem Polskim bronił jak w transie. Dopiero w końcówce musiał wyjąć piłkę z siatki, ale nie po swoim błędzie.

W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Wyrożnieni obrońcy:

Arkadiusz Pyrka (Piast Gliwice) - Porządnie wypadł zarówno w obronie, jak i w ataku na tle Pogoni Szczecin. Przed przerwą powinien był zaliczyć asystę. Na plus trzeba mu też zapisać zablokowany strzał Kamila Grosickiego. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Mateusz Skrzypczak (Jagiellonia Białystok) - Dotąd w cieniu kolegów, teraz na pierwszym planie. Dzięki niemu udało się napocząć Zagłębie Lubin. Bramkę zdobył po rzucie rożnym. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok) - Najlepiej ułożona noga w lidze! Kadrowicz Michała Probierza strzelił gola bezpośrednio... z rzutu rożnego. Poprzedził go asystą po dośrodkowaniu z rożnego. W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.

Wyróżnieni pomocnicy:

Piotr Samiec-Talar (Śląsk Wrocław) - Świetnie wypadł na tle Legii Warszawa. W hicie dla blisko 40 tys. kibiców nie tylko wypracował dwie bramki, ale jeszcze sam jedną wcisnął. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Daisuke Yokota (Górnik Zabrze) - Najpierw zakręcił obrońcami Rakowa Częstochowa, potem dołożył drugiego gola po płaskim uderzeniu. I to wszystko do 22 minuty! Japończyk ma patent na najlepszych, bo wcześniej trafił także Lecha Poznań. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Petr Schwarz (Śląsk Wrocław) - Zaangażowany i skuteczny w meczu z Legią. Zaraz po zmianie stron dał zespołowi prowadzenie, kiedy znakomicie pobiegł za piłką na wolne pole. Miał też później udział przy kolejnej bramce. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Filip Marchwiński (Lech Poznań) - Zagrał tylko godzinę, ale za to jaką. Brylował na tle ŁKS Łódź. Prędko zaliczył asystę, gdy wyłożył piłkę Mikelowi Ishakowi. We wtorek wszyscy liczą na powtórkę z Jagiellonią Białystok. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Artur Siemaszko (Puszcza Niepołomice) - Narobił wiele szkody Cracovii. W pierwszej połowie zdobył bramkę po rykoszecie. W emocjonującej końcówce, kiedy Pasy osiągnęły przewagę, odgryzał się i też mógł strzelić decydującego gola. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.