PKO Ekstraklasa wróciła w bardzo ciekawym wydaniu. Tylko w pierwszy weekend doszło do zmiany lidera, padł rekordowy wynik 6:0, a porażkę zaliczył aktualny mistrz. Oto jak prezentuje się najlepsza jedenastka 20. kolejki.
W naszej jedenastce wyróżnionych znajdziecie:
- dziesięciu seniorów i młodzieżowca
- sześciu Polaków, Fina, Portugalczyka, Rumuna, Serba i Słowaka
- trzech piłkarzy Cracovii, dwóch Górnika Zabrze, po jednym Jagiellonii Białystok, Lecha Poznań, Legii Warszawa, Pogoni Szczecin, Stali Mielec oraz Warty Poznań.
Wyróżniony bramkarz:
Valentin Cojocaru (Pogoń Szczecin) - Zamurował bramkę. Co piłkarze Śląska Wrocław kopnęli to albo złapał do rąk, albo odbił. Czy przyaktorzył? Pewnie tak, ale rzucanie czegokolwiek z trybun jest przecież niedopuszczalne. Świetny występ Rumuna, chyba najlepszy w naszej lidze!
W naszej jedenastce znalazł się drugi raz w sezonie.
Wyróżnieni obrońcy:
Rafał Janicki (Górnik Zabrze) - Więcej niż porządny mecz w derbach z Piastem Gliwice. Sporo wyczyścił, a nawet potrafił rozpocząć. Bez niego nie poszłoby tak gładko. W naszej jedenastce znalazł się trzeci raz w sezonie.
Radovan Pankov (Legia Warszawa) - Cichy bohater zwycięstwa nad Ruchem Chorzów. Na Stadionie Śląskim czuł się jak ryba w wodzie - czyt. nie przytłoczyła go atmosfera. Zaliczył rewelacyjną interwencję w drugiej połowie przed polem karnym. W naszej jedenastce znalazł się drugi raz w sezonie.
Paweł Jaroszyński (Cracovia) - To jego najlepszy mecz w karierze. Na tle wykartkowanego Radomiaka Radom błyszczał. Do dwóch goli (pierwszy był przepiękny) dołożył asystę. W naszej jedenastce znalazł się drugi raz w sezonie.
Wyróżnieni pomocnicy:
Adrian Kapralik (Górnik Zabrze) - Miał tu szaleć Daisuke Yokota, ale odszedł do Belgii. W derbach różnicę zrobił więc Słowak, wbijając Piastowi Gliwice dwie bramki. W naszej jedenastce znalazł się pierwszy raz w sezonie.
Radosław Murawski (Lech Poznań) - Miał sporo pracy w środku pola. Wywiązał się z niej należycie. W trudnym momencie dobił też Zagłębie Lubin, strzelając ładnego gola. W naszej jedenastce znalazł się drugi raz w sezonie.
Nene (Jagiellonia Białystok) - Asystował raz, potem drugi. Drużyna pokonała Widzew Łódź i po niedzieli zachowała pozycję lidera. Wyborny początek roku! W naszej jedenastce znalazł się czwarty raz w sezonie.
Piotr Wlazło (Stal Mielec) - Zaliczył fantastyczny finisz, zresztą jak i cała jego drużyna. Najpierw asystował, potem wbił Puszczy Niepołomice decydującą bramkę. W naszej jedenastce znalazł się pierwszy raz w sezonie.
Kajetan Szmyt (Warta Poznań) - Powiedział w grudniu, że jeszcze zagra dla Zielonych i tak się stało. Na dobry początek roku trafił mistrza Polski, czyli Raków Częstochowa, a jego drużyna odniosła sensacyjne zwycięstwo. W naszej jedenastce znalazł się trzeci raz w sezonie.
