Kandydaci z Lecha Poznań
Nie da się jednak ukryć, że do Płocka to Santos wybiera się z myślą głównie o piłkarzach Lecha Poznań. Michał Skóraś to oczywisty wybór, dlatego na jego temat nie ma co się rozpisywać.
Oprócz Skóry selekcjoner powinien znaleźć w Kolejorzu kandydatów do obrony. Pora wrócić do pomysłu Czesława Michniewicza, czyli Bartosza Salomona na stoperze. Ten doświadczony ligowiec stracił zeszły rok przez paskudną kontuzję. Na szczęście teraz wraca i znów jest ważny dla zespołu.
Do środka pola nadaje się na pewno Radosław Murawski (na zdjęciu), czyli ktoś w typie szóstki/ósemki. Ciekawi nas też jakie zdanie trener wyrobi sobie o Filipie Marchwińskim. To wciąż młody pomocnik, skrajnie oceniany przez samych kibiców Lecha.
Szansę na zaistnienie w pierwszej reprezentacji powinien już dostać Filip Szymczak, niezwykle zdolny napastnik, którego potencjał porównuje się do samego Arkadiusza Milika.
Kandydaci z Cracovii
W niedzielę selekcjonera zobaczymy w Warszawie na meczu Legii z Cracovią. W drużynie Pasów jest kilku zdolnych pomocników: do środka i na skrzydło.
Fernando Santos na pewno powinien przyjrzeć się komuś z trójki Michał Rakoczy, Karol Knap, Jakub Myszor.
Naturalnym kandydatem do kadry byłby starszy od nich Kamil Pestka, ale ten dopiero co wyleczył poważną kontuzję i na razie musi przyglądać się grającym kolegom. Szkoda, bo orędownikiem jego talentu na pewno był Czesław Michniewicz.
Kandydaci z Legii Warszawa
Na koniec dotarliśmy do Legii, drużyny walczącej o mistrzostwo z Rakowem i Lechem, która w tej walce stawia na Polaków.
Santos powinien kontynuować myśl Michniewicza i powołać Kacpra Tobiasza, czyli bramkarza będącego pod lupą VfL Wolfsburg (na mundialu był zawodnikiem do treningów).
Mimo zaawansowanego wieku nie wypada odpuszczać Artura Jędrzejczyka. Zresztą selekcjoner nie zamierza nikomu zaglądać do dowodu, więc Jędza przy optymalnej formie może zaliczyć kolejną fajną przygodę w kadrze.
Kto jeszcze? Jego kolega z obrony Maik Nawrocki, biegający na wahadle Paweł Wszołek, ewentualnie do środka Rafał Augustynika i Bartosz Kapustka.
