
MICHAŁ SKÓRAŚ
Z meczu na mecz skrzydłowy Lecha wygląda coraz lepiej. Trafił do siatki z Jagiellonią i był bliski wpisania się na listę strzelców w starciu z Cracovią. Zamieszanie z testami na koronawirusa pokrzyżowało mu plany wyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 21, ale Skóraś wydaje się mieć to już z tyłu głowy i ciężko pracuje na kolejne szanse. W tym momencie wydaje się być pewniakiem do gry w pierwszym składzie.

DANI RAMIREZ
Hiszpan powoli wraca do swojej optymalnej dyspozycji. Spotkanie z Legią będzie dla niego 40 meczem w Ekstraklasie w koszulce Lecha. Chęć do gry wykazuje także Aron Johannsson, który w rozmowie z klubowymi mediami wskazał, że może zagrać również za plecami napastnika. To pozwalałoby trenerowi na szybkie przejście do gry z dwójką snajperów. Testowano także wariant z ustawieniem Jana Sykory na pozycji numer 10, ale w tym momencie wydaje się, że Ramirez nie ma znaczącej konkurencji w zespole. Nasz wybór pada właśnie na niego.

MIKAEL ISHAK
W dwóch poprzednich spotkaniach szwedzki napastnik wpisywał się na listę strzelców. Jego powrót bardzo cieszy kibiców, którzy liczą na jego bramki. O gola w meczu z Legią nie będzie mu łatwo, ale wydaje się być w dobrej dyspozycji. Ishak myśli też o powołaniu do reprezentacji swojego kraju, na które może zapracować jedynie dobrymi występami na boisku. W tym momencie absolutny pewniak do gry w pierwszej jedenastce. W 28 dotychczasowych meczach w barwach Lecha zdobył już 17 bramek i zanotował 1 asystę.

JAKUB KAMIŃSKI
Wychowanek Lecha powinien w meczu z Legią wrócić na swoją nominalną pozycję. Ostatnio trener Żuraw z konieczności eksperymentował z ustawieniem 18-latka na bokach obrony. Kamyk wydaje się idealnie pasować do formacji, którą gra obecnie Legia. W pojedynku z "Wojskowymi" przyda się z przodu, zastępując Jana Sykorę, który nie prezentuje się tak jak tego oczekiwano. W tym sezonie młodzieżowiec Kolejorza zagrał w 22 meczach ligowych, notując jedną bramkę i jedną asystę.