Lenny Kravitz przyjeżdża do Łodzi w ramach trasy promującej jego jedenasty album „Raise Vibration”. Budowanie sceny w Atlas Arenie rozpoczęto we wtorek. Na koncert, który rozpocznie się 8 maja o godz. 20 (Kravitz wyjdzie na scenę o godz. 21, jako support zaprezentuje się Annahstasia Enuke), sprzedano ponad 12 tysięcy biletów. Co ciekawe, aż 90 proc. uczestników koncertu przyjedzie spoza Łodzi.
- Piętnaście procent z nich swój bilet kupiło w Warszawie i jej najbliższych okolicach. Reszta to mieszkańcy pozostałych polskich miast oraz spora grupa fanów z zagranicy - wyjaśnia Mikołaj Habit, dyrektor marketingu i PR Miejskiej Areny Kultury i Sportu.
MAKiS wskazuje, że organizowane w Atlas Arenie wydarzenie to konkretne korzyści dla łódzkiego biznesu - wzrost obrotów odnotowują hotelarze, restauratorzy, hotelarze. - Każdy koncert wielkiej gwiazdy to dla nas wyraźny wzrost rezerwacji. Na noc z 8 na 9 maja nie mieliśmy wolnych miejsc już od grudnia - zapewnia Katarzyna Skrzeczkowska, kierownik sprzedaży Hotelu Tobaco.
Kamil Wasiak, rzecznik Off Piotrkowska Center, dodaje, że obroty w lokalach w tym kompleksie w dni, kiedy odbywają się imprezy w Atlas Arenie, potrafią zwiększyć się nawet o kilkaset procent. Krzysztof Cyranowski, dyrektor korporacji taksówkarskiej 800 400 400, mówi zaś: - Mamy w tym czasie wielu klientów i zleceń, co sprawia, że czasem odnalezienie właściwej taksówki po wyjściu z koncertu graniczy z cudem.
Lenny Kravitz przenocuje w Łodzi, a następnie wyruszy na koncert zaplanowany na sobotę w Mediolanie. Przypomnijmy, że w 2014 roku, kiedy także występował w Atlas Arenie, muzyk gościł w Vienna House Andel’s. Pierwotnie koncert miał się odbyć na początku listopada, ale podczas trasy artystę dopadła infekcja wirusowa. Kravitz odwołał koncerty w Estonii, na Litwie i Białorusi, a następnie przyjechał do Łodzi, gdzie miał zagrać przed największą publicznością w tej części Europy (wszystkie bilety wykupiono). Muzyk leczył się do ostatniej chwili, jednak kilkanaście godzin przed występem poinformowano, że termin koncertu zostaje przełożony na grudzień. Wielu podejrzewało, że Kravitza w tym czasie już w Łodzi nie było, jednak spędził on w hotelu Andel’s w sumie siedem dni. Jedną z atrakcji, którą mu zapewniono, były specjalne pokazy filmowe w zamkniętej na ten czas dla publiczności sali w Cinema City. Lenny wybrał się również na spacer po Manufakturze, oglądał zdjęcia Łodzi, które robił mu jego osobisty fotograf Mathieu Bitton... Gwiazdorski ruch w „Andel’sie” był zresztą wtedy niemały, bo przez jedną noc obok chorującego Kravitza mieszkała Kylie Minogue, która koncertowała w Atlas Arenie pod koniec października... Ostatecznie Lenny Kravitz w połowie grudnia dał bardzo dobry koncert: „W końcu się udało. Dziękuję wam za to, że czekaliście i że przyszliście. Kocham was” - mówił z przejęciem do fanów ze sceny.
