Jak zagramy w finale baraży? [6 WARIANTÓW]
Przed Czesławem Michniewiczem najważniejszy mecz w trenerskiej karierze. Finał baraży to zaledwie jedno spotkanie, które w dodatku rozegramy u siebie. Selekcjoner słynie z rzetelnego podejścia do taktyki. Co takiego wymyśli? Mamy sześć różnych ustawień z innymi jedenastkami* i taktyką.
* - przyjmujemy, że w bramce za każdym razem stanie Wojciech Szczęsny
4-2-3-1
To klasyczne ustawienie, które Adam Nawałka i Jerzy Brzęczek często wykorzystyawali. Zakłada maksymalnie zagęszczenie środka pola poprzez obecność trzech pomocników, z czego tylko jeden jest stricte nastawiony na atak i kreowanie akcji. W tym przypadku byłby to Piotr Zieliński, ale musiałby mieć delikatne wsparcie Jakuba Modera. Na skrzydłach możemy mieć problem, ale przyjmując, że jeden ze skrzydłowych może być schodzący napastnik, którego rolę może pełnić Arkadiusz Milik. Napastnik ma doświadczenie z czasów Adama Nawałki w naszej kadrze. Na bokach obrony świetnie radzący sobie Matty Cash i ofensywnie nastawiony Maciej Rybus.
Przewidywany skład: Cash, Glik, Bednarek, Rybus - Krychowiak, Moder - Milik, Zieliński, Frankowski - Lewandowski
4-4-2
Z utęsknieniem możemy spoglądać na czasy, gdy Adam Nawałka wykorzystywał Milika i Lewandowskiego obok siebie w pierwszej linii. Zabójcze dośrodkowania, wykorzystywanie Milika do odciążenia naszego kapitana i zabezpieczenie środka poprzez użycie dwóch defensywnych pomocników. Co więcej, na lewym skrzydle widzielibyśmy Piotra Zielińskiego, który ma doświadczenie w grze na boku, a w razie potrzeby, jest w stanie zejść do środka pola. Klasycnzym skrzydłowym byłby tylko Frankowski. Prawa strona byłaby u nas bardzo mocno nastawiona ofensywnie. Zupełnie, jak za czasów Błaszczykowskiego i Piszczka.
Przewidywany skład: Cash, Glik, Bednarek, Rybus - Krychowiak, Moder - Zieliński, Frankowski - Milik, Lewandowski
4-3-3
To najmniej realna opcja, bo możemy nie mieć wykonawców do tej taktyki. Trójka pomocników grałaby tylko w środku - w stylu dawnej FC Barcelony. Krychowiak, Moder i Zieliński dysponują umiejętnościami, mobilnością i techniką. Problem byłby z kreowaniem grze z pierwszej linii. Tam potrzebowalibyśmy napastników wszechstronnych - mogących schodzić na skrzydła lub w półprzestrzenie - między skrzydłami a środkiem. Zmysł do kombinacyjnej gry mógłby mieć Świderski. Żeby wykorzystać maksymalny potencjał tego ustawienia, musielibyśmy skorzystać z Lewandowskiego w roli schodzącego do boku napastnika, a na szpicy byłby ustawiony Piątek, który jest typowym egzekutorem. W tym ustawieniu potrzebujemy też przede wszystkim mocnych wydolnościowo bocznych obrońców. W tym przypadku sprawdzą się Cash i Puchacz.
Przewidywany skład: Cash, Glik, Bednarek, Puchacz - Krychowiak, Moder, Zieliński - Świderski, Lewandowski, Piątek
