PKO Ekstraklasa. Od 16 września nikt nie potrafił znaleźć sposobu na Piasta Gliwice. A próbowało dziewięć ekip (wliczając także krajowy puchar). W końcu do swojej próby podszedł Lech Poznań i wykorzystał ją perfekcyjnie. Jego bohaterów umieściliśmy w jedenastce wyróżnionych. Zobaczcie, w jakim gronie się znaleźli.

Dante Stipica (Pogoń Szczecin)

Najlepszy bramkarz jesieni? Raczej tak. Jeden z najlepszych transferów letniego okienka? Na sto procent. Chorwat w meczu z Legią Warszawa potwierdził wszystkie swoje atuty. Bez jego interwencji zwycięstwo nie byłoby tak okazałe. Więcej, może nawet do zwycięstwa by nie doszło.

W naszej jedenastce Stipica znalazł się po raz piąty.

Lubomir Satka (Lech Poznań)

Nie Muhar, nie van der Hart ani Crnomarković. W kategorii "sensowny transfer Kolejorza" wygrywa właśnie Słowak. W meczu z aktualnym mistrzem Polski spisał się bez zarzutu. Był spokojny, rozważny, wreszcie skuteczny w działaniach. Niewykluczone, że w następnym spotkaniu zostanie przesunięty na prawy bok, bo kontuzję odniósł Robert Gumny.

W naszej jedenastce Satka znalazł się po raz pierwszy.

David Jablonsky (Cracovia)

Gdyby Zagłębie Lubin utrzymało bezbramkowy remis to pewnie w tym miejscu nie znalazłby się Czech, lecz ktoś z dwójki Sasa Balić - Lubomir Guldan. W końcówce "Miedziowi" się jednak posypali. Rozmontował ich właśnie ten, którego widzicie na zdjęciu. Jego debiutancka bramka dała prowadzenie.

W naszej jedenastce Jablonsky znalazł się po raz pierwszy.