1 z 4
Przewijaj galerię w dół

fot. Przemyslaw Świderski
Jeśli Polacy nadal będą zbyt szybko wracali do dawnych nawyków społecznych i zapomną o trwającej epidemii - Polskę może czekać taki sam scenariusz jak Włochy czy Hiszpanię.
2 z 4

fot. archiwum prywatne
- Miotamy się od ściany do ściany, a jednocześnie mam wrażenie, że nie słyszę uzasadnień podejmowanych decyzji. A ja, siedząc w tym fachu od wielu lat, obecnie nawet nie wiem, kto rządowi doradza - mówi dr Tomasz Ozorowski.
3 z 4

fot. archiwum prywatne
- Jako społeczeństwo bardzo chcieliśmy się odblokować. Wiele osób miało już dość życia w zamknięciu - wyjaśnia epidemiolog.