
Siedmiu nowych piłkarzy trafiło do Legii Warszawa przed lub w trakcie tego sezonu. Który transfer okazał się najlepszy? Oto ranking na podstawie meczów od lipca do połowy listopada.

7. miejsce - Marco Burch
Ktoś musi być na szarym końcu. To docelowo następca Maika Nawrockiego w obronie. Póki co jednak wyraźnie przegrywa rywalizację o skład. Zagrał w pięciu meczach z czego dwóch od początku. Legia straciła w nich aż czternaście goli, a to daje do myślenia w kwestii oceny tego stopera. W końcówce przeciw Jagiellonii Białystok obejrzał czerwoną kartkę za dwie żółte.
Wiek: 23 lata
Narodowość: Szwajcaria
Pozycja: środkowy obrońca
Skąd: FC Luzern
Na jak długo: do czerwca 2026

6. miejsce - Gil Dias
Portugalczyk przyszedł ostatni i na razie nie ma szczególnego przełożenia na grę drużyny. Spośród jedenastu meczach tylko w trzech zaczął od początku. Czeka na gola, ma debiutancką asystę.
Wiek: 27 lat
Narodowość: Portugalia
Pozycja: wahadłowy/skrzydłowy
Skąd: VfB Stuttgart (wypożyczenie)
Na jak długo: do czerwca 2024

5. miejsce - Radovan Pankov
Czternaście występów na koncie. Nie daje tego, czego się po nim spodziewano. Na razie zagrał więcej meczów słabych lub przeciętnych niż takich, po których byłby wskazywany jako bohater. - Elektryk - komentują jego boiskowe reakcje kibice.
Wiek: 28 lat
Narodowość: Serbia
Pozycja: środkowy obrońca
Skąd: FK Cukaricki Belgrad
Na jak długo: do czerwca 2026