W rankingu podejść do egzaminu z jazdy prym wiedzie 52-letni adept, który podchodził do niego 53 razy (wcześniej 12 razy do teorii), na drugim miejscu jest 31-letni potencjalny kierowca, który próbował 46 razy, na razie niestety bez sukcesu. - Co ciekawe testy zdał za pierwszym podejściem - wspomina dyrektor Kinder.

Egzaminatorzy opolskiego WORD mają też w pamięci trzech innych kandydatów na kierowców, którzy próbowali zaliczyć jazdy po 32 razy (teorię zaliczali za 2., 5. i 12. razem).

Warto przypomnieć, że każde podejście do egzaminu jest płatne. Za teoretyczny kursant płaci 30 zł, więc wspomniany rekordzista zapłacił prawie 3400 zł, egzamin praktyczny kosztuje 140 zł, więc rekordzista wydał aż 7420 zł.

Dyrektor opolskiego WORD-u sugeruje, że godnym rozważenia jest pomysł wprowadzenia testów psychologicznych dla osób starających się o prawo jazdy.
- Wszystko po to, by wyeliminować z dróg tych, którzy po prostu nie mają predyspozycji do jazdy. Chodzi tu o ich bezpieczeństwo i wszystkich innych uczestników ruchu - podkreśla Edward Kinder. - Takie badania robią m.in. kierowcy zawodowi czy ci, którzy używają swoich samochodów do podróży służbowych.