Pasek artykułowy - wybory

Lewandowski może zapomnieć koronie króla strzelców. Pomysł Flicka ekscytuje Katalończyków: jedenastka La Masii w hołdzie Tito Vilanovy

Jacek Kmiecik
Opracowanie:
Lamine Yamal i Gavi gonią Roberta Lewandowskiego
Lamine Yamal i Gavi gonią Roberta Lewandowskiego AFP/EASTNEWS
Polski goleador Barcelony Robert Lewandowski raczej musi się pogodzić z utratą Trofeo Puchichi dla najlepszego strzleca sezonu LaLiga na rzecz Kyliana Mbappe z Realu Madryt. „Lewy” na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek traci do Francuza 3 gole i doścignięcie gwiazdy „Królewskich” graniczyłoby z cudem. Tym bardziej, że trener Hansi Flick wcale nie zamierza ułatwić zadania Polakowi, a wręcz przeciwnie. Niemiecki szkoleniowiec „Blaugrany” przyznał na konferencji prasowej, że rozważa możliwość wystawienia jedenastki składającej się wyłącznie z wychowanków akademii Barcy – La Masii.

Spis treści

Barcelona prowadzona przez Hansiego Flicka przywróciła „Dumie Katalonii” nadzieję. Niemieckiemu trenerowi udało się odbudować drużynę, która zdobyła szacunek wszystkich fanów „Blaugrany”. Udało mu się to dzięki trzem tytułom, które zdobył w tym roku (mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii), ale przede wszystkim dzięki sposobowi, w jaki osiągnął te sukcesy: dzięki odważnej grze na bazie młodych piłkarzy, z których wielu było szkolonych w słynnej szkółce piłkarskiewj Barcelony – La Masii. Minęło trochę czasu, odkąd Katalończycy czuli się tak reprezentowani przez grupę zawodników, którzy mieli dominować w następnej dekadzie.

Gavi i trener Hansi Flick
Gavi i trener Hansi Flick EPA/PAP

Ekscytujący pomysł Flicka: jedenastka La Masii

Zwycięstwa z wychowankami klubu są dla Barcelony jeszcze bardziej wyjątkowe. Trener Flick doskonale to zrozumiał od pierwszego dnia przyjazdu do stolicy Katalonii. Jego zaangażowanie w La Masii było całkowite, a klucze do drużyny przekazał takim zawodnikom, jak Lamine Yamal, Pau Cubarsi i Dani Olmo. Ale najbardziej znamiennym przypadkiem jest casus Marca Casado, który z Xavim Hernandezem na trenerskiej ławce zaliczył zaledwie... 22 minuty gry, podczas gdy w tym sezonie był kluczowym ogniwem Barcy, zwłaszcza w pierwszych miesiącach rozgrywek, w których zaprezentował się wyjątkowo, zyskując powołanie do reprezentacji Hiszpanii.

„Hansi Flick: Kto wie, może pewnego dnia uda nam się skompletować wyjściowy skład ze wszystkich piłkarzy La Masii? Szczerze mówiąc, myślałem o tym, ale zobaczymy.

»Z czego jestem najbardziej dumny w tym sezonie, to atmosfera, którą stworzyliśmy. To jest rodzina«”.

Mając na myśli ten skład, Flick przyznał na konferencji prasowej przed meczem z Villarrealem, że rozważa wystawienie podstawowego składu złożonego wyłącznie z zawodników La Masii. Mając już zapewniony tytuł mistrzowski, mecze w niedzielę z „Żółtą Łodzią Podwodną” oraz z Athletic Bilbao w ostatniej kolejce stanowią dwie niepowtarzalne okazje do wcielenia tego pomysłu w życie, co pozwoliłoby oddać hołd i naśladować Barcelonę Tito Vilanovy, który w sezonie 2011-2012 wystawił jedenastkę złożoną wyłącznie z wychowanków.

– Kto wie, czy pewnego dnia nie uda nam się stworzyć jedenastki wyjściowej ze wszystkimi zawodnikami z La Masii? Szczerze mówiąc, myślałem o tym, ale zobaczymy

– stwierdził niemiecki trener.

Jedenastka La Masii, którą mógłby wystawić Flick

Prawda jest taka, że Flick dysponuje wystarczającymi zasobami, aby wystawić wyjściowy skład oparty wyłącznie na La Masii. Biorąc pod uwagę obecnie dostępnych zawodników, skład mógłby być następujący: Inaki Pena – Hector Fort, Eric Garcia, Pau Cubarsi, Alejandro Balde – Marc Casado, Gavi, Fermin Lopez – Dani Olmo, Lamine Yamal i Ansu Fati.

Pau Cubarsi i Lamine Yamal
Pau Cubarsi i Lamine Yamal EPa/PAP

Byłby to zespół, który mógłby rywalizować z większością drużyn LaLiga. Ponadto Flick mógłby zaproponować alternatywę w postaci Gerarda Martina. Teraz piłka jest po stronie Niemca, który będzie miał okazję zrealizować swój cel w niedzielę przeciwko Villarrealowi.

Marzenie „Lewego” o drugim Trofeo Pichichi

Taki pomysł z pewnością nie spodobałby się polskiemu napastnikowi Robertowi Lewandowskiemu, który jeszcze łudzi się, że może sięgnąć po Trofeo Pichichi dla najlepszego strzelca LaLiga.

„Lewy” w swoim pierwszym sezonie występów w Barcelonie, poza zdobyciem mistrzostwa Hiszpanii, został królem strzelców Primera Division.

Lewandowski może zapomnieć koronie króla strzelców. Pomysł Flicka ekscytuje Katalończyków: jedenastka La Masii w hołdzie Tito Vilanovy
@FCBarcelona/X

W zeszłym roku przegrał rywalizację o miano najskuteczniejszego strzelca rozgrywek – zajął trzecie miejsce w klasyfikacji za Ukraińcem Artemem Dowbykiem z Girony (24 gole) i Norwegiem Alexandrem Sørlothem wówczas z Villarrealu, obecnie we Atletico Madryt (23 gole). Polski napastnik Barcy w poprzednim sezonie strzelił 19 goli i wespół z angielskim atakujacym Realu Madryt Jude Bellinghamem stanął na najniższym stopniu podium.

W bieżącym sezonie Lewandowski przez większość rozgrywek przewodził rankingowi strzelców LaLiga. Kontuzja w meczu z Celtą Vigo (4:3), odniesiona 19 kwietnia, wykluczyła go z gry na kilka spotkań, co wykorzystał drugi w klasyfikacji Mbappe i prześcignął „Lewego” w wyścigu po Trofeo Pichichi. Francuski napastnik Realu ma 28 goli, a polski goleador – 25 bramek.

Stracone złudzenia Lewandowskiego

Teaoretyczna szansa na dogonienie Mbappe jeszcze istnieje, ale dyspozycja strzelecka Roberta po powrocie po wyleczeniu urazu oględnie mówiąc, nie jest najlepsza, co pokazały jego występy przeciwko Interowi Mediolan w rewanżu półfinału Ligi Mistrzów i czwartkowych derbach w lidze z Espanyolem.

Wprawdzie Lewandowskiemu ubył konkurent do miejsca na środku ataku Ferran Torres, którego młodzież Barcelony bardziej preferowała w podstawowym składzie od „Lewego” („Rekin” musiał się poddać zabiegowi wycięcia wyrostka robaczkowego, co wykluczyło go z gry w końcówce sezonu), ale Flick z ideą zagrania wychowankami LaMasii ostatnich meczów w LaLiga całkowicie pozbawi nadziei założenia drugi raz korony króla strzelców mistrzostw Hiszpanii swojego ulubionego zawodnika z czasów owocnej współpracy w Bayernie Monachium.

Barcelona – zwycięska ekipa (tym razem bez bramkarzy)
Barcelona – zwycięska ekipa (tym razem bez bramkarzy) @FCBarcelona/X
od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl