1 z 3
Przewijaj galerię w dół
![Płytki oddech w pandemii. Koronawirus to wyraźny sygnał ostrzegawczy. Nadzieją człowieka jest drugi człowiek [rozmowa]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/bf/cf/6058b2ceddbf2_o_large.jpg)
fot. Mariusz Kapała
2 z 3

fot. Joanna Bąk
Grzegorz Wróblewski: - Nigdy nie zrezygnowałem z języka polskiego. Wszystkie moje książki wydawane w Stanach, Bośni, Danii, Anglii, Australii i wielu innych krajach były zawsze tłumaczeniami z języka polskiego. Może w Polsce osiąga się większą popularność tworząc bardziej komercyjną literaturę, np. kryminały lub powieść obyczajową. A ja pracuję w obszarze eksperymentu i w dodatku nie mieszkam w Polsce na stałe. Współpracuję z wieloma artystami na świecie. Nie ma w tej współpracy wyścigu, jest przyjaźń i rozwój.