9 z 12
Jak już informowaliśmy, wczoraj przed godziną 16 w...
fot. OSP Witowice

Po pożarze w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym dla Dziewcząt w Kruszwicy [nowe informacje]

Jak już informowaliśmy, wczoraj przed godziną 16 w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kruszwicy wybuchł pożar.

Ogień objął jedno pomieszczenie, jednak w całym budynku było silne zadymienie. Z ośrodka trzeba było ewakuować 60 osób. Nikomu nic się nie stało. Szybko się jednak okazało, że z ośrodka uciekły dwie wychowanki w wieku 16 i 17 lat. Najprawdopodobniej miały związek z tym zdarzeniem.

Jak udało nam się ustalić, jedna z tych dziewcząt została niedawno zatrzymana. Druga cały czas jest poszukiwana.

Na miejscu trwają czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, który ma ustalić przyczyny pożaru.

Tymczasem sprawujący nadzór nad MOW Kruszwica Zarząd Powiatu Inowrocławskiego informuje, że sytuacja po wczorajszym pożarze jest opanowana. Potwierdza również, że żadna z osób znajdujących się wówczas w budynku przy ul. Kujawskiej nie została poszkodowana.

- Ewakuacja wszystkich wychowanek i personelu przebiegła sprawnie. Nikt nie ucierpiał. Dziewczęta zostały przeprowadzone do sali gimnastycznej szkoły ponadgimnazjalnej, gdzie znajdowały się pod opieką wychowawców. Zapewniono pomoc psychologa oraz pielęgniarki ośrodka. Do ośrodka powróciły wychowanki zamieszkujące pierwsze piętro. Dziewczęta zamieszkujące parter noc spędziły w salach lekcyjnych znajdujących się w budynku przyległym do młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, gdzie otrzymały niezbędne wyposażenie - relacjonuje Artur Kisielewcz z inowrocławskiego starostwa.

Szczegóły dotyczące pożaru mają być przedstawione w trakcie briefingu, który rozpocznie się jutro o godzinie 13 w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym dla Dziewcząt w Kruszwicy.


Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.


10 z 12
Jak już informowaliśmy, wczoraj przed godziną 16 w...
fot. OSP Witowice

Po pożarze w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym dla Dziewcząt w Kruszwicy [nowe informacje]

Jak już informowaliśmy, wczoraj przed godziną 16 w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kruszwicy wybuchł pożar.

Ogień objął jedno pomieszczenie, jednak w całym budynku było silne zadymienie. Z ośrodka trzeba było ewakuować 60 osób. Nikomu nic się nie stało. Szybko się jednak okazało, że z ośrodka uciekły dwie wychowanki w wieku 16 i 17 lat. Najprawdopodobniej miały związek z tym zdarzeniem.

Jak udało nam się ustalić, jedna z tych dziewcząt została niedawno zatrzymana. Druga cały czas jest poszukiwana.

Na miejscu trwają czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, który ma ustalić przyczyny pożaru.

Tymczasem sprawujący nadzór nad MOW Kruszwica Zarząd Powiatu Inowrocławskiego informuje, że sytuacja po wczorajszym pożarze jest opanowana. Potwierdza również, że żadna z osób znajdujących się wówczas w budynku przy ul. Kujawskiej nie została poszkodowana.

- Ewakuacja wszystkich wychowanek i personelu przebiegła sprawnie. Nikt nie ucierpiał. Dziewczęta zostały przeprowadzone do sali gimnastycznej szkoły ponadgimnazjalnej, gdzie znajdowały się pod opieką wychowawców. Zapewniono pomoc psychologa oraz pielęgniarki ośrodka. Do ośrodka powróciły wychowanki zamieszkujące pierwsze piętro. Dziewczęta zamieszkujące parter noc spędziły w salach lekcyjnych znajdujących się w budynku przyległym do młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, gdzie otrzymały niezbędne wyposażenie - relacjonuje Artur Kisielewcz z inowrocławskiego starostwa.

Szczegóły dotyczące pożaru mają być przedstawione w trakcie briefingu, który rozpocznie się jutro o godzinie 13 w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym dla Dziewcząt w Kruszwicy.


Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.


11 z 12
Jak już informowaliśmy, wczoraj przed godziną 16 w...
fot. OSP Witowice

Po pożarze w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym dla Dziewcząt w Kruszwicy [nowe informacje]

Jak już informowaliśmy, wczoraj przed godziną 16 w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kruszwicy wybuchł pożar.

Ogień objął jedno pomieszczenie, jednak w całym budynku było silne zadymienie. Z ośrodka trzeba było ewakuować 60 osób. Nikomu nic się nie stało. Szybko się jednak okazało, że z ośrodka uciekły dwie wychowanki w wieku 16 i 17 lat. Najprawdopodobniej miały związek z tym zdarzeniem.

Jak udało nam się ustalić, jedna z tych dziewcząt została niedawno zatrzymana. Druga cały czas jest poszukiwana.

Na miejscu trwają czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, który ma ustalić przyczyny pożaru.

Tymczasem sprawujący nadzór nad MOW Kruszwica Zarząd Powiatu Inowrocławskiego informuje, że sytuacja po wczorajszym pożarze jest opanowana. Potwierdza również, że żadna z osób znajdujących się wówczas w budynku przy ul. Kujawskiej nie została poszkodowana.

- Ewakuacja wszystkich wychowanek i personelu przebiegła sprawnie. Nikt nie ucierpiał. Dziewczęta zostały przeprowadzone do sali gimnastycznej szkoły ponadgimnazjalnej, gdzie znajdowały się pod opieką wychowawców. Zapewniono pomoc psychologa oraz pielęgniarki ośrodka. Do ośrodka powróciły wychowanki zamieszkujące pierwsze piętro. Dziewczęta zamieszkujące parter noc spędziły w salach lekcyjnych znajdujących się w budynku przyległym do młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, gdzie otrzymały niezbędne wyposażenie - relacjonuje Artur Kisielewcz z inowrocławskiego starostwa.

Szczegóły dotyczące pożaru mają być przedstawione w trakcie briefingu, który rozpocznie się jutro o godzinie 13 w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym dla Dziewcząt w Kruszwicy.


Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.


Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Poznaliśmy Menedżerów Roku 2024 Województwa Śląskiego. Oni budują przyszłość regionu

TYLKO U NAS
Poznaliśmy Menedżerów Roku 2024 Województwa Śląskiego. Oni budują przyszłość regionu

Szarpanina w Chojnicach podczas wiecu wyborczego Karola Nawrockiego

Szarpanina w Chojnicach podczas wiecu wyborczego Karola Nawrockiego

Polecamy

Nowe centrum logistyczne zapewni 600 miejsc pracy

Nowe centrum logistyczne zapewni 600 miejsc pracy

Woda wdarła się do wsi na Raciborszczyźnie. To była koszmarna noc na Śląsku

NOWE FAKTY
Woda wdarła się do wsi na Raciborszczyźnie. To była koszmarna noc na Śląsku

"Staramy się być fair stosunku do uczelni publicznych i tego samego oczekujemy"

"Staramy się być fair stosunku do uczelni publicznych i tego samego oczekujemy"