
AKTUALIZACJA. Jak informują strażacy, pożar wybuchł w środę ok. godz. 22. Paliła się opuszczona przybudówka kamienicy przy ul. Kilińskiego w Grudziądzu. By dostać się do wewnątrz, strażacy musieli wykonać otwory w zamurowanych oknach oraz otwory w dachu. Do tego był użyty podnośnik. Po częściowym opanowaniu pożaru, sprawdzono czy wewnątrz nie było ludzi. Na szczęście nikogo nie znaleziono. Po całkowitym ugaszeniu pożaru ponownie sprawdzono pustostan. Potwierdzono, że w środku nie było żadnych osób.
Jak informują "Pomorską" świadkowie, płonie najprawdopodobniej pustostan u zbiegu ul. Legionów i Kilińskiego. Oprócz strażaków zawodowców, ściągają także wozy OSP. Na miejscu jest policja.
Jak dodają świadkowie, na miejscu 8 zastępów strażaków, w tym OSP Ruda i Szynych.

AKTUALIZACJA. W działaniach brało udział 8 zastępów straży pożarnej. 4 - zawodowców i 4 OSP: 2 z Szynycha, 1 OSP Ruda i 1 OSP Wielki Wełcz.
Jak informują "Pomorską" świadkowie, płonie najprawdopodobniej pustostan u zbiegu ul. Legionów i Kilińskiego. Oprócz strażaków zawodowców, ściągają także wozy OSP. Na miejscu jest policja.
Jak dodają świadkowie, na miejscu 8 zastępów strażaków, w tym OSP Ruda i Szynych.
WIDEO OD CZYTELNIKA

AKTUALIZACJA. Akcja strażaków trwała blisko 4 godziny. Straty oszacowano wstępnie na ok. 20 tys. zł.
Jak informują "Pomorską" świadkowie, płonie najprawdopodobniej pustostan u zbiegu ul. Legionów i Kilińskiego. Oprócz strażaków zawodowców, ściągają także wozy OSP. Na miejscu jest policja.
Jak dodają świadkowie, na miejscu 8 zastępów strażaków, w tym OSP Ruda i Szynych.
WIDEO OD CZYTELNIKA

AKTUALIZACJA. Nie było potrzeby ewakuacji sąsiednich budynków. Wstępnie założono, że przyczyną pożaru najprawdopodobniej mogło być podpalenie. Wyjaśni to ostatecznie policyjne dochodzenie.
Jak informują "Pomorską" świadkowie, płonie najprawdopodobniej pustostan u zbiegu ul. Legionów i Kilińskiego. Oprócz strażaków zawodowców, ściągają także wozy OSP. Na miejscu jest policja.
Jak dodają świadkowie, na miejscu 8 zastępów strażaków, w tym OSP Ruda i Szynych.
WIDEO OD CZYTELNIKA