
Tadeusz Ferenc zdecydował wczoraj, że nie wyraża zgody na organizację marszu równości w Rzeszowie planowanego na 22 czerwca. Dziś na Rynku odbył się protest przeciwko tej decyzji.
Przed Ratuszem pojawiło się ok. 40 osób (wraz z organizatorami). Jedną z nich był Wiesław Buż, przewodniczący Rady Wojewózkiej SLD na Podkarpaciu.
Odniósł się do oświadczenia potępiajacego zakaz, które wydała jego partia oraz oznajmił, że w sobotę, na zjeździe partyjnym złoży wniosek do władz krajowych Sojuszu o nie udzielaniu wsparcia partyjnego dla Tadeusza Ferenca "raz na zawsze", jeżeli ten nie zmieni decyzji.
Protest został zorganizowany przez grupę Rebelianty Podkarpackie. Zapowiedzieli oni zaskarżenie decyzji o zakazie dla marszu równości.
Podczas zgromadzenia przemawiali też przedstawiciele patrii Razem oraz Przedwiośnie, czyli młodzieżówka Wiosny Roberta Biedronia.
Prezydent Tadeusz Ferenc zapowiedział dziś, że podjętej w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców decyzji zmieniać nie zamierza. Urzędnicy z Ratusza zapowiedzieli jednocześnie, że zastosują się do ewentualnego wyroku sądu, gdyby ten nakazał zmianę decyzji.
Tak było na I Marszu Równości w Rzeszowie.

Tadeusz Ferenc zdecydował wczoraj, że nie wyraża zgody na organizację marszu równości w Rzeszowie planowanego na 22 czerwca. Dziś na Rynku odbył się protest przeciwko tej decyzji.
Przed Ratuszem pojawiło się ok. 40 osób (wraz z organizatorami). Jedną z nich był Wiesław Buż, przewodniczący Rady Wojewózkiej SLD na Podkarpaciu.
Odniósł się do oświadczenia potępiajacego zakaz, które wydała jego partia oraz oznajmił, że w sobotę, na zjeździe partyjnym złoży wniosek do władz krajowych Sojuszu o nie udzielaniu wsparcia partyjnego dla Tadeusza Ferenca "raz na zawsze", jeżeli ten nie zmieni decyzji.
Protest został zorganizowany przez grupę Rebelianty Podkarpackie. Zapowiedzieli oni zaskarżenie decyzji o zakazie dla marszu równości.
Podczas zgromadzenia przemawiali też przedstawiciele patrii Razem oraz Przedwiośnie, czyli młodzieżówka Wiosny Roberta Biedronia.
Prezydent Tadeusz Ferenc zapowiedział dziś, że podjętej w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców decyzji zmieniać nie zamierza. Urzędnicy z Ratusza zapowiedzieli jednocześnie, że zastosują się do ewentualnego wyroku sądu, gdyby ten nakazał zmianę decyzji.

Tadeusz Ferenc zdecydował wczoraj, że nie wyraża zgody na organizację marszu równości w Rzeszowie planowanego na 22 czerwca. Dziś na Rynku odbył się protest przeciwko tej decyzji.
Przed Ratuszem pojawiło się ok. 40 osób (wraz z organizatorami). Jedną z nich był Wiesław Buż, przewodniczący Rady Wojewózkiej SLD na Podkarpaciu.
Odniósł się do oświadczenia potępiajacego zakaz, które wydała jego partia oraz oznajmił, że w sobotę, na zjeździe partyjnym złoży wniosek do władz krajowych Sojuszu o nie udzielaniu wsparcia partyjnego dla Tadeusza Ferenca "raz na zawsze", jeżeli ten nie zmieni decyzji.
Protest został zorganizowany przez grupę Rebelianty Podkarpackie. Zapowiedzieli oni zaskarżenie decyzji o zakazie dla marszu równości.
Podczas zgromadzenia przemawiali też przedstawiciele patrii Razem oraz Przedwiośnie, czyli młodzieżówka Wiosny Roberta Biedronia.
Prezydent Tadeusz Ferenc zapowiedział dziś, że podjętej w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców decyzji zmieniać nie zamierza. Urzędnicy z Ratusza zapowiedzieli jednocześnie, że zastosują się do ewentualnego wyroku sądu, gdyby ten nakazał zmianę decyzji.

Tadeusz Ferenc zdecydował wczoraj, że nie wyraża zgody na organizację marszu równości w Rzeszowie planowanego na 22 czerwca. Dziś na Rynku odbył się protest przeciwko tej decyzji.
Przed Ratuszem pojawiło się ok. 40 osób (wraz z organizatorami). Jedną z nich był Wiesław Buż, przewodniczący Rady Wojewózkiej SLD na Podkarpaciu.
Odniósł się do oświadczenia potępiajacego zakaz, które wydała jego partia oraz oznajmił, że w sobotę, na zjeździe partyjnym złoży wniosek do władz krajowych Sojuszu o nie udzielaniu wsparcia partyjnego dla Tadeusza Ferenca "raz na zawsze", jeżeli ten nie zmieni decyzji.
Protest został zorganizowany przez grupę Rebelianty Podkarpackie. Zapowiedzieli oni zaskarżenie decyzji o zakazie dla marszu równości.
Podczas zgromadzenia przemawiali też przedstawiciele patrii Razem oraz Przedwiośnie, czyli młodzieżówka Wiosny Roberta Biedronia.
Prezydent Tadeusz Ferenc zapowiedział dziś, że podjętej w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców decyzji zmieniać nie zamierza. Urzędnicy z Ratusza zapowiedzieli jednocześnie, że zastosują się do ewentualnego wyroku sądu, gdyby ten nakazał zmianę decyzji.