
Protest przed katedrą
Społecznicy chcą, by Kościół katolicki przeprosił za to, co stało się z dziećmi w Kanadzie

Protest przed katedrą
Kilkunastu łódzkich społeczników protestowało w niedzielne wczesne popołudnie przed katedrą w Łodzi. Domagają się od Kościoła katolickiego przeprosin za to, co stało się z dziećmi rdzennych mieszkańców Kanady. Doszło do niewielkich spięć z wiernymi, którzy wyszli z sumy. Interweniowała policja.
Protestujący mieli ze sobą dużą białą płachtę, na której widniały trzy słowa: To były dzieci. Można też było na niej zobaczyć czerwone odciski dłoni, które pojawiły się także na placu przed katedrą. Na pomniku Jana Pawła II umieścili natomiast kartkę z napisem "Papież wiedział".
Czytaj dalej
...

Protest przed katedrą
Społecznicy chcą, by Kościół katolicki przeprosił za to, co stało się z dziećmi w Kanadzie

Protest przed katedrą
Po kilkudziesięciu minutach protestu przy schodach prowadzących do katedry stanęła grupa wiernych ze świętymi obrazkami i modliła się. Jedna z kobiet wezwała policję, a policjanci spisali dane kilku protestujących osób.
- Mam odpowiadać z paragrafu 63 Kodeksu wykroczeń - mówi jeden ze spisanych aktywistów. - Chodzi o umieszczanie w miejscu publicznym m.in. rysunków. Grozi za to grzywna lub pozbawienie wolności.
Nikt nie został zatrzymany, policjanci odjechali po kilkudziesięciu minutach.